Wpis z mikrobloga

@ZKPP: PIerwsze co, po zakupie nowego auta, nim jej dasz wyslij na porzadny kurs bezpiecznej jazdy. Przykłædowo bednary pod Poznaniem - zawsze moze sie jej przydac i uratowac tyłek - nie tylko w takim wypadku, ale i przy powazniejszym..
@a-lexis: stosując zamienniki ~7 tys., plan tańszy sprowadzić anglika za 3.5k i przekładać to co da się, do tego doliczyć robociznę więc cena remontu zbliża się do ceny pojazdu sprzed wypadku.
@ZKPP: no to słabo :( chyba z,e miałbyś zdolności manualne to za 4-5k byś go poskładał bo aż tak mocno rozpier**lony to nie jest. chociaż by trzeba pomierzyć jak to sie konstrukcja zdeformowała.