Wpis z mikrobloga

Hej! Wiem, że jestem zielonką, ale na wstępie chciałabym poinformować Was, że nie zbieram pieniędzy ani dla siebie ani dla swoich bliskich.

We #wroclaw , przy ulicy Jedności Narodowej 47 powstaje pierwsza kawiarnia, w której pracownikami będą osoby z niepełnosprawnością umysłową - Cafe Równik. Skąd taka nazwa? Bo przecież wszyscy jesteśmy równi, bez względu na to jakie niedoskonałości posiadamy.

Podobne miejsce istnieje już w #warszawa - Klubokawiarnia Pożyteczna.

Członkowie Stowarzyszenia odpowiedzialnego za tworzenie Cafe Równik wraz z Rodzicami dwoją się i troją, by udało się otworzyć kawiarnie - inwestują swoje pieniądze i czas (duuuużo czasu), ale mimo wszystko nie jest to wystarczające.

Dlatego właśnie powstała zbiórka pieniędzy na wspieram.to - https://wspieram.to/caferownik

Potrzebne jest 50 tys., w tym momencie udało się zebrać 19 tys., a akcja kończy się za 29 dni.

Jeśli ktoś z Was ma ochotę i czas wesprzeć tę inicjatywę choćby minimalną kwotą lub przesłaniem informacji dalej, to pod linkiem znajdziecie wszystkie niezbędne informacje.

PS Nie ukrywam, że temat osób niepełnosprawnych jest mi bardzo bliski, gdyż sama mam upośledzonego umysłowo brata (który w żaden sposób nie jest związany z tą inicjatywą, mieszka w innym mieście z moimi rodzicami) dlatego naprawdę będę szczęśliwa, jeśli zechcecie zaangażować się w akcję!!

Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczoru Mireczki:D

#pomagajzwykopem
#niepelnosprawni
  • 55
@OmarBongo: Jeżeli "okłamałam" to przepraszam, tak myślałam, a wręcz byłam przekonana
, że jest to pierwsza taka inicjatywa we Wrocławiu. A na Psim Polu mieszkałam parę dobrych lat i nie wiedziałam, ale jeśli takie miejsce istnieje, to chętnie się o nim dowiem:)
@pierzak: Ja nie jestem zaangażowana formalnie w ten projekt, jedynie pomagam. Miasto Wrocław przekazało lokal, to już bardzo dużo (lokal jest jednak do całkowitego remontu i nie jest przystosowany do gastronamii, więc czeka ich dużo przeróbek), udało się również uzyskać grant, gdzie uczestnicy mogli wziąć udział w szkoleniu kelnerskim w jednej z wrocławskicj restauracji. Bardzo dużo środków zainwestowali sami rodzice Uczestników, a także ich znajomi (znajomy elektryk robi instalację itp. itd.).