Wpis z mikrobloga

@rdkN:

XD

Mnie to nie śmieszy. Typ ma przerzuty, więc jest już w zaawansowanym stadium. Z zastosowaniem normalnego leczenia ma szansę przeżyć, a jak odejdzie od zalecanych kuracji na rzecz jakiegoś znachorstwa to zapewne trafi za pół roku na chemię w stanie agonalnym i umrze.
...a jeszcze altmedowcy będą mogli powiedzieć, że umarł z powodu chemii.
  • Odpowiedz
yp ma przerzuty, więc jest już w zaawansowanym stadium. Z zastosowaniem normalnego leczenia ma szansę przeżyć


@push3k-pro: no raczej słabe
ludzie w chorobie chwytają się czasem brzytwy, nie ma w tym czasem logiki i nie ma co jej tam szukać
bywa różnie
  • Odpowiedz
@tallman: problem w tym, że chemia tak średnio pomaga, czego lekarze nie chcą głośno powiedzieć, stąd się bierze popularność różnej maści świrusów i oszustów. Póki co rak nie jest wyleczalny (nie mówię o nowotworach (tumor), które nie dają przerzutów), a walenie na ślepo chemią, jak to się odbywa w Polsce, często zamiast pomóc, szkodzi.

Leczenie nowotworów w cywilizowanych krajach (Szwecja, Niemcy, nawet Czechy) zaczyna wyglądać inaczej, od jakiś 5-10 lat szuka
  • Odpowiedz