[b.....n]

Sytuacja z wczoraj u mojego znajomego. Jak byście zareagowali #niebieskiepaski ? #pytanie
#rozowypasek mojego znajomego złapał bulwersa bo ten ją olał (tak ona to interpretuje). I została sama w obcym towarzystwie. Mieć pretensje oto, że M. poszedł gadać ze swoimi znajomymi? Moim zdaniem to ona jest niedojrzałą dziewczynką, która myśli że cały świat kręci się wokół niej. Widać było u niej tragiczne braki w umiejętnościach społecznych (na jej miejscu starałbym się nawiązać jakiś kontakt, coś zagadać nawiązać do miejsca etc. Jakby nie zatrybiło to usiadłbym godnie na tyłku). A robić inbe, bo chłopak nie jest jej... tatusiem i opiekunem, jej własnością?? Miał przy niej czuwać jak pies?
Z drugiej strony, to on powinien wprowadzić ją w towarzystwo. #zwiazki #logikarozowychpaskow

[mccloud]

Z drugiej strony, to on powinien wprowadzić ją w towarzystwo.

@boltzmann:

[K.....r]

@boltzmann: Przychodzi z dziewczyną a idzie gadać ze znajomymi xD To po kij brał ze sobą dziewczynę? Dobrze, że zrobiła imbę.

[nacpanazielonka]

Z drugiej strony, to on powinien wprowadzić ją w towarzystwo.

@boltzmann: sam sobie odpowiedziałeś. Tak się nie robi, zwłaszcza jeśli się wie że partner nie jest duszą towarzystwa. Przecież mógł iść gadać ze swoimi znajomymi razem z nią.

[Xavax]

@boltzmann: żadna dziewczyna tego nie lubi. Normalne, że jest imba.

[TwarozekSernikowy]

@boltzmann: pytanie co to było za towarzystwo? Znała tam kogoś, czy to tylko jego znajomi? Na początku ją tak "zostawił"? Na jak długo? Ogólnie to cholera wie co tam się stało.

[ethics]

@boltzmann: też bym się #!$%@?ł. Jak się nikogo nie zna i zostaniesz sam to stoisz jak #!$%@?. Jego rolą było wprowadzić ją w towarzystwo i nie zostawiać samej.

[b.....n]

@TwarozekSernikowy: Rodzina jego + jego znajomi. Poszedł gadać na dwór. Nie wiem na ile, 15 - 20 min, m/w

[BDLK_IMPRTR]

@boltzmann: to on pokazał "tragiczne braki w umiejętnościach społecznych", typ powinien na tyle znać swoją dziewczynę, żeby chociaż znaleźć jej jakieś towarzystwo w chwili gdy sam chciał mieć od niej spokój.
Gdy zabierasz dziewczynę, czy kumpla/kuzyna/brata/kogokolwiek w swoje towarzystwo, to najpierw oceniasz z kim ta osoba dobrze się dogada, przedstawiasz ją drugiej osobie/kółku znajomych, mówisz o niej odrobinę, żeby znajomi byli nią zaciekawieni, a dopiero potem idziesz do kumpli.
Na przykład

[s.....3]

@BDLK_IMPRTR: propsuje postawę, ale jako ciekawostkę wyobraźcie sobie sytuacje w drugą stronę, różowy ma swoich znajomych, a niebieski jest nowy w towarzystwie i jest nie śmiały. Dziewczyna przedstawia go jakiejś grupie i analogicznie dodaje że jest nieśmiały zaopiekujcie się nim, bardzo chciałbym wierzyć w to że niebieski nie zostanie wyśmiany i obrzucony pogardliwym spojrzeniem, ale nie w tym uniwersum xD

[leon0xxx]

@boltzmann: Wina po jego stronie, tyle różowych co się między nimi obracam/obracałem ale takich numerów nie robię bo to serio ujowe i o ile sam nie miałem pretensji gdy mnie zostawiła w towarzystwie swoich znajomych to ja bym jej takiego numeru nie zrobił...
Jednym jest gdy osoba jest duszą towarzystwa i się w odnajdzie a drugim gdy jest nieśmiała i będzie czuła się osaczona przez nieznajomych, choćby to już jest samo