Wpis z mikrobloga

@Shatter dwa late temu w lutym było bardzo zimno, odczuwalna (wilgoć + wiatr) w nocy było -30st. W dzień ok -20st. Ale nie robiło to specjalnie wrażenia na twardych kanadolach. Poruszałem się głównie autem (podziemny parking i nie było problemów z zapaleniem) i metrem. Kiedyś jak zobaczyłem że jest bardzo słonecznie (było ok -20) postanowiłem się przejść się na zakupy (jakieś 3 stacje metrem), jak zaczałem zamarzać po około 15 minutach
  • Odpowiedz