Wpis z mikrobloga

#kiciochpyta #windows #dyski #ssd #truecrypt #veracrypt #laptopy #komputery #allegro

mam pytanie, kupilem ze 3 mies. temu dysk ssd goodram 256 GB. Zainstalowalem winde 7. Wszystko smigało i nagle bez zadnych wczesniejszych objawów chcąc włączyc film komp przymulił, wyłączył sie i juz laptok dysku nie widział. Probował zbootowac cos kolejnego z kolejki ustawionego w biosie i tak w kołko... wyłączał sie po chwilce i znowu boot itd. Mozliwe ze dysk ssd padł jak swinia całkowicie i na ament w jedną sekunde? Mam przejsciówke sata ale nie moge w zaden sposob sie dostac veracryptem na ten dysk teraz z pod windy np. Wlasciwie veracrypt widzi tylko "dysk twardy 1" a powinien widziec pod tym cos w stylu \Device\Harddisk1... cos tam dalej i dopiero to powinienem odszyfrowac hasełkiem.
Teoretycznie dysk jest na gwarancji kupiony z portalu na a. Jezeli nic sie nie da odzyskac z tego dysku to moze chociaz da sie jakos sformatowac cz cos zeby móc go uzywac? Polecicie jakies programy do analizy dysku czy cus bo zielony w temacie jestem a na elektrodzie podobno nie warto o nic pytac ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 4
  • Odpowiedz