Wpis z mikrobloga

Mirki mam problem. W wigilie dałem wpis na fb o tym jak to ludzie na moim osiedlu fatalnie parkują itp. Dziś w nocy moja znajoma i jej chłop zaczęli do mnie wypisywać, ze porysowalem im auto i ten wpis to dowód. Już oczywiście zgłosili mnie na bagietach. Co robić? #trudnesprawy #pytanie #prawo
  • 114
  • Odpowiedz
@maccyp: mogą cię cmoknąć w trąbę, nie dostaneisz zadnego mandatu po zarysowanie auta na parkingu wykracza poza prawo o ruchu drogowym, auto nie jest w ruchu i ta przyczyna odpada, policja umorzy postepowanie i na 99% nic z tego nie wyniknie bo taki wpis jest o kant dupy a nie dowodem. Badz spokojny
  • Odpowiedz
@maccyp: Babce pewnie chodzi o zniszczenie mienia, które co prawda jest przestępstwem opisanym w kodeksie karnym, jednak NIEUMYŚLNE zniszczenie mienia jak w twoim przypadku (zakładając, że to zrobiłeś) nie jest nawet wykroczeniem, dochodzi jedynie do odpowiedzialnosci odszkodowawczej - uczyniłeś komuś szkodę i jestes zobowiązany do jej naprawienia. Jezeli nie masz z tym nic wspolnego to do niczego sie nie przyznawaj, jezeli wezwa cie na wyjasnienia do bagiet to rzeczowo i
  • Odpowiedz
Pewnie frajerzy licza, ze sie przyznasz i dostana odszkodowanie. Coz, jak to nie ty to spij spokojnie. Tylko nie wdzieraj sie z nimi w utarczki slowne czy inne bo jeszcze w odwecie tobie porysuja. Mow spokojnie, ze wpis na fb to jedno, rysowanie komus auta to drugie, bo frajerem co niszczy wlasnosc innych nie jestes.
  • Odpowiedz
@maccyp: Nie wdawaj się z debilami w żadne dyskusje/pyskówki. Jak tylko coś ci będą mówić to dzwoń do dzielnicowego i mów co i jak, żebyś miał podkładkę. Nigdy nie wdawaj się w dyskusję z debilem. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona twoim doświadczeniem
  • Odpowiedz