[Dorogon]

Wytłumaczy ktoś dlaczego Paradox po tylu latach wspierania gry, nie wprowadził jeszcze do niej opcji, by kazać sojusznikom maszerować wraz z wojskami gracza? Przecież to jest kuriozalne jak wojny, w których Ty z sojusznikami macie dwukrotną przewagę nad wrogiem, są przegrywane, bo jeden sojusznik wyśle swoje wojsko na jeden kraniec terytorium wroga, drugi na drugi kraniec, a Ty sam sobie radź. Mało tego, lata temu sojusznicy z własnej inicjatywy się dość często do gracza podłączali, teraz to się nie dzieje prawie nigdy w moich grach.

#eu4

[InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII]

@Dorogon: A włączasz "friendlies may attach" swoim armiom?

[Queltas]

@Dorogon: a dlaczego sojusznik ma słuchać ciebie a nie ty jego? Może mają ambicje?

[Dorogon]

@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: Woaaaaah xD Powiedz mi, czy zawsze ta opcja była? Bo jestem pewien na 100%, że kiedyś nic takiego nie musiałem klikać, więc nawet nie pomyślałem, że defaultowo może to być nieaktywne... my bad.

[Refusek]

@Dorogon: a nie denerwuj mnie, koalicja wroga zwiazana z gownopanstewek niemieckich chodzila w jednym stacku a my na 4 różne armie...

[InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII]

@Dorogon: Kiedyś nie było. Ale nie pamiętam, kiedy dodali.

[trq]

@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: kiedyś też było i można było tym manipulować przy okupowaniu prowincji. Wchodziło się na okupowaną przez sojusznika prowincję (żeby on jej nie dostał), dawało dołącz i rozłącz i zmuszało go to do zmiany prowincji. Przy moich początkach z grą jak tylko conquest of paradise był z DLC to już to było.