Wpis z mikrobloga

@JudeMasonPolakozerca: To już widzimy dlaczego możemy mieć inne podejście i pkt widzenia :). Będę miał może okazję w przyszłym roku w cieplejsze dni pojechać to sam się przekonam.. Ale masz racje, oni mentalność mają jeszcze bliskowschodnią, codzienność także jeszcze.. Ale mają tak samo dość rusków i idą małymi krokami mentalnie do Europy..
Mi się bardzo podoba ich klimat :)
@ChineseMobilePhones: ja mam niestety bardzo ambiwalentne uczucia - z jednej strony dużo fajnych, gościnnych ludzi, a z drugiej - coraz większe parcie na kasę i wyssanie z turysty ostatnich soków. Cwaniakowanie i próby przycinania. I nie była to tylko moja obserwacja. Mam wśród przyjaciół prawdziwych miłośników tych rejonów. Latają do Gruzji, Armenii czy Azerbejdżanu w każde praktycznie wakacje od 10 lat i oni też uważają, że zmiany idą w słabym kierunku
@JudeMasonPolakozerca: a teraz zestaw do nas.. Jak u nas było w latach 90? Identycznie. Oni po prostu są do tyłu, nie ma co mówić. I próbują z całych sił właśnie takim trybem, inaczej jednostki nie są w stanie mieć więcej niż próbować januszować. Nie bronię, ale choć trochę stojąc z boku jestem w stanie to zrozumieć.
@ChineseMobilePhones: tak, ale znów trzeba wiedzieć gdzie uderzać ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie w Gruzji spędziłem prawie miesiąc i pierwszy tydzień to była masakra. Jak na jedzenie zabierał mnie np. jakiś kierowca-Gruzin to było pysznie. Była to najczęściej niepozorna brudna buda albo połączenie baru z mieszkaniem, gdzie starsze panie lepiły na naszych oczach chinkali i piekły chaczapuri. Jednak kiedy szedłem gdzieś sam to najczęściej zaliczałem wtopę
@JudeMasonPolakozerca: To faktycznie masz dużo 'ciekawsze' przygody z Gruzji ;). A tak poważnie to jednak też odpowiednio długo tam byłeś aby więcej poczuć. Zgodzę się z tymi niepozornymi miejscami - ja byłem tylko 1,5 tygodnia, ale czasem była okazja znaleźć coś takiego małego w stosunku 2:1 (2 fajne miejsca, jedno niepozorne, ale i beznadziejne)... Tak to Tbilisi - house of chinkali itp - te jednaj lokale z główniejszej ulicy.
Tak samo
Jak zimą powieje, to nie wyrobią z ogrzewaniem. Cała konstrukcja przypomina ogromny radiator.

@ToJestWolnyLogin: niby tak, ale mógłbym się założyć, że bez żadnego ogrzewania jest tam cieplej niż przykładowo w zwykłym bloku/wieżowcu obok (na pano 360 niżej). Konstrukcyjnie to na Bank ( ) jest dopracowane, nawet takie stylowe "owiewki" przy oknach są pewnie nie bez powodu.
A i klimat +4-5'C średnia temp w zimę w porównaniu