Wpis z mikrobloga

no i co powiesz, jak się spytają gdzie on sobie wyszedł?


@maginalia: a co powiesz jak wyjdzie na przerwie? Co pwoweisz, jak złamie sobie rękę na przerwie a nie idąc do klopa na lekcji?

CO TO #!$%@? W OGÓLE JEST ZA ARGUMENTACJA?
Wypadek losowy jest losowy i przydarza sie losowo. I jeżeli to rzeczywiście jest taki #!$%@? wielki problem to może zatrudnić po jednym cieciu na piętro/zaciągnąć nauczycieli co akurat maja
@HonyszkeKojok: przez cały okres edukacji nikt nie zabronił mi wyjść do toalety, zresztą i tak bym poszedł.

@agataen:

Niewypuszczanie do toalety jest ochroną własnego tyłka i tyle. Mając uczniów na lekcji jestem za nich odpowiedzialna, głupotą jest wypuszczanie jednego bez nadzoru.


@Polynasia:

o tym, że uczniowie robią sobie "spacerki" po szkole i nauczyciel nadal za nich odpowiada w tym czasie to nie myślisz?


Pracujecie z dziećmi opóźnionymi? Mentalność typowego
@agataen: A jak dziecko zrobi sobie coś w kiblu na przerwie to już nikt za to nie odpowiada? xD Jak to jest, że jedno dziecko idące do kibla w czasie lekcji jest nagle takie ważne i musi być pod opieką a na przerwie gdzie gówniaki biegają jak szalone, skaczą ze schodów i w ogóle to już nikt się tak nie sra xD
W ogóle to #!$%@? mnie wasza (nauczycieli) bierność. Bo
@hematemesis: zawsze w klasie zdarzy się taki uczeń, który sprawia problemy. Dla niektórych wyjście do "toalety" to robienie sobie przerwy w trakcie zajęć. Później przychodzi taki i pod koniec zajęć mówi, że on nie rozumie. Nie robię problemów jeżeli wiem, że uczeń jest "normalny" albo gdy widzę, że ma potrzebę. Jednak jeżeli takie wychodzenie na zajęciach jest nagminne proszę o notatkę od lekarza, że musi wychodzić do tej toalety. Niestety takie
@abcde: Ooo, kolejna przedstawicielka roszczeniowego pokolenia... Jak chcemy robić co nam się żywnie podoba to nauczyciele źli bo przeszkadzają. Jak jedna uczennica leje drugą na przerwie - źle bo nauczyciele nie interweniowali. Zgodnie z Twoją radą może od razu niech rodzice napisza oświadczenia, że wyrażają zgodę na to by dziecko robiło co chce, kiedy chce i że sami biora na siebie PEŁNĄ odpowiedzialność za wszystko co się z dzieckiem stanie pod