Wpis z mikrobloga

Ile najkrócej pracowaliście w nowej pracy? Ja trzy dni jak pojawił się jakiś śmieć supervisor który mi zabronił odejść od biurka żeby pójść do toalety mówiąc że nowy jestem i mam trzymać XD powiedziałem że on mi może potrzymać i żeby złożył za mnie wypowiedzenie. W sumie do dziś nie wiem co z tym fantem zrobiono bo wyszedłem stamtąd jak stałem ku uciesze innych pracowników XD

#pracbaza #praca #pytanie
  • 283
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@furia_narasta: od 1h do 1.5h. 10 lat temu po maturze w wakacje chciałem dorobić przy robieniu bloczków betonowych. Okazało się, że facet prócz robienia pustaków ma fermę lisów. Jak mi kazali w przerwie sprzątać lisie gówna, podziękowałem.
  • Odpowiedz
@furia_narasta: Miesiąc, pierwsza praca w agencji reklamowej zaraz po maturze, miałam pracować aż do podjęcia studiów. Na rozmowie koleś powiedział, że więcej niż 5 zł/h mi nie da, nie chciałam się zgodzić, ale koleżanka która tam już pracowała namówiła mnie, żebym chociaż spróbowała. Miesiąc pracowałam na czarno, bo za każdym moim pytaniem "kiedy podpiszemy umowę" było "w przyszłym tygodniu". Janusz nad Janusze - przyjmował zlecenia od ludzi, brał pieniądze z
  • Odpowiedz
@furia_narasta: W ogóle, choć się dostałem. Złożyłem CV na stanowisko "przedstawiciela handlowego". Dostaję telefon, przychodzę na rozmowę i biuro robi spoko wrażenie. Bardzo ładny wystrój, elegancko ubrani ludzie. W poczekalni podobnie jak ja kilka innych osób. Przychodzi moja kolej rozmowy z jakimś menedżerem (burak straszny). Pytania stricte czym się zajmowałem dotychczas, i jak mogę przekonać do swojej osoby. Później pytanie czy wiem czym firma się zajmuje i moja odpowiedź, że
  • Odpowiedz
@furia_narasta: dobrych kilka lat temu, 17 lat miałem,wakacje, poszedłem w kierunku budowlanki. Remont mieszkania 4 piętro, kazali mi nosić worki z jakaś zaprawą albo z cementem (25Kg), dotarłem do 3 piętra z pierwszym workiem. Powiedziałem, że nigdy więcej. Dostałem papierosa.
  • Odpowiedz
3 dni w call center Orange. Wg mnie jedna z najgorszych możliwych prac. Jak dodzwoniłem się do jakiejś babci i miałem jej wciskać internet czy tam inne gadżety, których nie potrzebowała (a nawet jeśli potrzebowała to można to kupić samemu znacznie taniej) to był mój ostatni dzień na słuchawce.

Nie wiem jak telemarketerzy mogą normalnie spać w nocy. Mnie świadomość, że kogoś oszukuję/naciągam niesamowicie męczy - no a praca telemarketera w większości
  • Odpowiedz