Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
To co zrobiła moja dziewczyna miało być pstryczkiem w mój nos, ale mnie trochę #!$%@?ła i chyba pójdę w taką samą taktykę co o ona. A cała afera o buty.
Więc, ja lubię jak kobieta nosi szpilki, nie musi w nich chodzić cały czas ale od czasu do czasu przydałoby się. Teraz taka pogoda a nie inna a będzie tylko gorzej, bo zaraz spadnie śnieg, chlapa itp. ale widziałem w poprzednich sezonach, że kobiety w kozakach na szpilce chodzą też w zimę. Moja dziewczyna lubi wygodę, ja to rozumiem, ale spytałem się jej czy może nie miałaby ochoty kupić sobie jakiś kozaków właśnie na zimę na co ona odp. że nie.Zapytałem się raz, później drugi. W końcu powiedziała żebym dał spokój ona nie będzie w mrozie marznąć w takich kozakach, poza tym to niebezpieczne chodzić w takich butach jak bedzie ślisko - ja się z tym zgadzam, ale ja mam auto, często nim jeździmy przecież więc w sumie wtedy mogłaby je zakładać.W końcu powiedziała, że ona nie będzie przekładać swojego komfortu i zdrowia nad moją zachciankę.Ok.
Trochę było od tego momentu dziwnie między nami, ale w końcu pomyślałem, że przecież my mamy prawie 30 lat, nie będziemy się obrażać o takie rzeczy. Ale wiecie jak to jest, ja jestem facetem i fajnie poogladać sobie zgrabną nogę ( a moja dziewczyna na bardzo zgrabne nogi) w ładnym bucie niż w śniegowcach, poza tym niektóre dziewczyny kolegów chodzą w tych szpilach nawet w zimę a z samochodu to ona raczej nie korzystają.

I teraz przechodzimy do meritum. Kilka dni temu moja dziewczyna kupiła mi prezent. I wiecie co było w środku? Damskie buty #!$%@? na szpilce. Te buty były dla mnie, kupiła je i powiedziała, ze jak jestem taki mądry to żebym pochodził sobie w takich butach kilka godzin, zobaczymy czy dam radę i że nie powinienen pękać bo chodzić po lodzie w nich nie będę tylko po domu. Nie pamiętam żeby mnie ktoś w przeciągu kilku lat tak mnie #!$%@?ł. Powiedziałem, ze ona chyba oszalała i ze musiałbym upaść na głowę żeby je założyć.
Nie zamierzam niczego udawadniać ani nie wiadomo co. Najbardziej mnie #!$%@?ło to, ze ona chciał zrobić mi na złość bo prosiłem kilka razy żeby się zastanowiła nad kupnem kozaków na zimę i kupiła mi te #!$%@? buty ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Więc, oddać cios i dać jej tez pstryczka w nos? Bo mam dużą ochotę to zrobić, ale nie chce wyjść, że mnie to aż tak bardzo zdenerwowało.

#logikarozowychpaskow #rozowypasek #niebieskiepaski #niewiemjaktootagowac #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Limonene
  • 143
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie wiem w czym tutaj poblem i czemu poparcie Twojej dziewczyny ma taki przyklask.
Raz na tydzień założyć obcasy to nie katastrofa (tym bardziej jeżeli droga w nich to dom-samochód i samochód-praca), a dawać taki złośliwy prezent w odniesieniu do rozmowy to dziecinne.
Są kozaki na szpilce, nie wygląda to ani topornie, ani też się nie zamarza (jeśli temperatura to nie mniej niż -5 stopni).
Oczywiście mam na myśłi taką
@rskkk: koturny a obcasy to zupelnie inna bajka.
W przypadku koturnow ciezar jest rownomiernie rozlozony na cala powierzchnie stopy, przy szpilkach - juz tylko na jej przednia czesc, co obciaza ja znacznie bardziej.
Dalej - wysokosc slupka rowniez ma znaczenie - im wyzszy obcas, tym mocniej staw w kostce naciagniety.
Ja generalnie obcasy lubie, ale poniewaz mam rozmiar 36, nie moge ubrac butow ze slupkiem wyzszym nz 8-9cm, chyba, ze beda
@lubielizacosy: ja nie pisalam o postawie dziewczyny autora, a o powodach, dla ktorych nie kazda kobieta lubi na codzien chodzic w szpilkach.

@nacpanazielonka: ech, ja do dzis mam takie przecudnej urody turkusowe szpilki, ale moge w nich isc tylko nieduzo i za reke :P
Ale jakie one pieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeekne, ach...()