Wpis z mikrobloga

@Nadwirus:

O, a ja napiszę, że na pewno nie. Jeśli już miała, to służby specjalne i kontrwywiad funkcjonował bez udziału McCarthe'ego i nie potrzebował jego "szarogęszenia się", aby działać.
  • Odpowiedz
@M4CH3T4:

W Związku Radzieckim mieli doświadczenie z tego typu rozbijaniem społeczeństwa, rodziny itp. Już na samym początku istnienia ZSRR Aleksandra Kołontaj, ludowy komisarz do spraw społecznych miała zająć się za burżuazyjną moralnością i starym porządkiem


W ogóle jeśli chodzi o nowe koncepcje wielkiej rodziny to jest ona niesamowita i straszna zarazem. Twoją rodziną - ludzie z pracy, Twoim ojcem - twój przyjaciel komunista i człowiek partii, twoją matką - przodowniczka pracy.
  • Odpowiedz
@Brzytwa_Ockhama: Strasznie kręcisz i manipulujesz. Mieszasz ze sobą ruchy obrony praw obywatelskich z komunizmem. Jest różnica między ruchami praw obywatelskich a komunistami.

Może mógłbyś chociaż się zająknąć o segregacji rasowej i dyskryminacji rasowej w USA? Mówisz, że walczyli z opresyjnym państwem a nie wyjaśniasz w ogóle, że to państwo faktycznie było i jest opresyjne wobec czarnych np. w latach 60-tych zakazywało czarnym nauki w tych samych szkołach co białych, nakazywało
  • Odpowiedz