Wpis z mikrobloga

@Hannahalla: Też tak mówiłem, jak miałem 18~22 lata, teraz zbliżam się do 30 i myślenie zmieniłem w tym temacie o 180*. Zakładam, że jesteś jeszcze młoda i pewnie też zmienisz zdanie...
@Hannahalla: a można się spytać, czemu sufit napinany, a nie normalna gładź? Chodzi Ci głównie o połysk, czy jest coś innego przemawiającego za sufitem napinanym?

Pytam, bo ostatnio kolega też taki sufit chciał robić, tylko on chce wziąć opcje z podświetleniem ledowym.
@gumilii: Ale ja też biorę opcję z oświetleniem - cztery oczka i jeden główny punkt (jeżeli chodzi o salon). Koszt wychodzi podobny (gdyż przy gładzi trzeba było nałożyć sporo materiału, uprzedni zdzierając poprzednią warstwę), czysta praca, idealnie gładka powierzchnia. Pod folią mogą być „gołe” kable, umocowane w suficie.