Wpis z mikrobloga

to nie kryterium człowieczeństwa, z oczywistych powodów

@steve__mcqueen: Jeśli uważasz człowieczeństwo za kwestię umowną bądź zdroworozsądkową, to nie mamy o czym dyskutować. Bo, widzisz, to nigdy nie była kwestia oczywista, jak dosadnie pokazuje historia idei. Jeśli coś Ci się wydaje oczywiste, to znaczy, że nie znasz zagadnienia.
Uważam, że to świadomość wyróżnia człowieka, sprawia iż jest wyjątkowy. Czym byłoby życie bez świadomości, jak w przypadku śmierci mózgowej? A może świętym obowiązkiem
zabawny jest ten tag #braciawniewierze Ktoś mógłby pomyśleć, że dotyczy on braku wiary ale w praktyce okazuje się, że dotyczy śmiania się z katolików. Jeśli ktoś mówi, że jest ateistą, to w 99% przypadków okazuje się, że jest zwykłym antyklerykałem.


Nie. Troszkę inaczej. Zbiory ateistów i antyklerykałów nie są tożsame, ale w dużej mierze się pokrywają.

A obrazek jest mega żenujący. Jeśli nikt nie będzie chciał się zaopiekować danym dzieckiem to znaczy,
mnie zadziwia, że przy niemal zerowej edukacji seksualnej niechcianych ciąż jest tak niewiele.


@dziaru: korelacja jest odwrotna niż zdroworozsądkowa - sprawdź badania - większa edukacja seksualna to więcej ciąż nieletnich
@haes82: Poznałeś kiedyś lepiej dziecko z zespołem Downa? Nie ma bardziej wesołych i uśmiechniętych dzieci, zabijanie ich (a to głównie ich obejmuje aborcja) to zwykła eugenika.
to zwykła eugenika.


@HumbugPL: nie wiem dlaczego ludzie tak boją się tego słowa. Człowiek nie podlega już prawom doboru naturalnego, dzieci, które dawniej umarłyby w ciągu pierwszego roku po porodzie przezywają, co więcej: mają własne dzieci.

Dalej: różnego rodzaju patologie mają często po kilka(naście) dzieci, ludzie zaradni, wykształceni, atrakcyjni seksualnie, inteligentni i o szerokich horyzontach po 1, czasem 2 (albo i wcale).

Któregoś dnia (kwestia pewnie tysięcy lat) ludzkość stanie przed
@HumbugPL: Aborcja, jak to rozumiem, polega na usunięciu płodu (odpowiednio wcześnie), a nie dziecka. Tu zespół Downa nie ma nic do rzeczy. Dopóki płód nie uzyska świadomości (warunek: stosownie rozwinięty układ nerwowy), to nie przeżywa emocji (właściwie to nie przeżywa nic). A ponieważ nie doświadcza emocji, to także się nie uśmiecha w znaczeniu przełożenia nawet najprostszego gestu na umysłowe sensacje.
Ckliwy argument, niestety chybiony.
@HumbugPL: Aborcja, jak to rozumiem, polega na usunięciu płodu (odpowiednio wcześnie), a nie dziecka. Tu zespół Downa nie ma nic do rzeczy. Dopóki płód nie uzyska świadomości (warunek: stosownie rozwinięty układ nerwowy), to nie przeżywa emocji (właściwie to nie przeżywa nic). A ponieważ nie doświadcza emocji, to także się nie uśmiecha w znaczeniu przełożenia nawet najprostszego gestu na umysłowe sensacje.
Ckliwy argument, niestety chybiony.
@haes82: Pytanie jest proste: czy dziecko z zespołem downa ma prawo do istnienia? Na Islandii podobno takich dzieci już nie ma. Powinno się chronić takie dzieci i ich prawo do życia. Argumenty o opiece państwowej, braku hajsu itd. w przypadku rozmowy o tym czy zabić czy nie to jest coś obrzydliwego.
@HumbugPL: Aborcja, jak to rozumiem, polega na usunięciu płodu (odpowiednio wcześnie), a nie dziecka. Tu zespół Downa nie ma nic do rzeczy. Dopóki płód nie uzyska świadomości (warunek: stosownie rozwinięty układ nerwowy), to nie przeżywa emocji (właściwie to nie przeżywa nic). A ponieważ nie doświadcza emocji, to także się nie uśmiecha w znaczeniu przełożenia nawet najprostszego gestu na umysłowe sensacje.
Ckliwy argument, niestety chybiony.
@HumbugPL: Aborcja, jak to rozumiem, polega na usunięciu płodu (odpowiednio wcześnie), a nie dziecka. Tu zespół Downa nie ma nic do rzeczy. Dopóki płód nie uzyska świadomości (warunek: stosownie rozwinięty układ nerwowy), to nie przeżywa emocji (właściwie to nie przeżywa nic). A ponieważ nie doświadcza emocji, to także się nie uśmiecha w znaczeniu przełożenia nawet najprostszego gestu na umysłowe sensacje.
Ckliwy argument, niestety chybiony.
@biliard:
Raczej nie do końca zrozumiałeś mój wpis, mniej betonowego podejścia a więcej otwarcia.
Czy człowieczeństwo jest rzeczą umowną, nie będziemy tu rozstrzygać - zapewne i Ty nie uważasz że wszyscy ludzie są "równi" w kontekście człowieczeństwa (np. śmierć niemowlaka i śmierć dorosłego w ujęciu utylitarnym i etycznym).
Nie zorzumiałeś o co chodziło ze świadomością - oczywiście, że ona sprawia że jesteśmy wyjątkowi i to ona nas uczłowiecza. Kłopot w tym,
@steve__mcqueen: Rozumiem to tak, że świadomość tworzy osobę. Dlatego chodząc spać budzę się jako ta sama osoba. Potencjalnie, to osobę można wyprowadzać i dalej, ze składników plemnika oraz komórki jajowej. Potencjalnie - to słowo klucz. Osoba potencjalna vs ukonstytuowana, realna.
@HumbugPL: > Poznałeś kiedyś lepiej dziecko z zespołem Downa? Nie ma bardziej wesołych i uśmiechniętych dzieci,
raczysz sobie żartować. Tylko część z nich ma najlżejszą postać zespołu Downa.
Zresztą to jedna z bardzo wielu chorób. Skazanych na cierpienie i samotność, niszczących życie swoich bliskich.
Naprawdę lepiej byłoby dla nich, gdyby się nie urodzili.
jest coś nieludzkiego w nakazywaniu innym rodzenia ciężko upośledzonych, skazywać ich na cierpienie przez całe życie.
@HumbugPL: > Poznałeś kiedyś lepiej dziecko z zespołem Downa? Nie ma bardziej wesołych i uśmiechniętych dzieci,
raczysz sobie żartować. Tylko część z nich ma najlżejszą postać zespołu Downa.
Zresztą to jedna z bardzo wielu chorób. Skazanych na cierpienie i samotność, niszczących życie swoich bliskich.
Naprawdę lepiej byłoby dla nich, gdyby się nie urodzili.
jest coś nieludzkiego w nakazywaniu innym rodzenia ciężko upośledzonych, skazywać ich na cierpienie przez całe życie.