Wpis z mikrobloga

Dzisiejszy dzień jest dla mnie bardzo ważny.
Podjęłam słuszną decyzję i umówiłam się sama po raz pierwszy do #psychiatra.

Boję się jak #!$%@?, bo doszłam do etapu, gdzie nauczyłam się tak perfekcyjnie żyć z depresją i natręctwami, że w pewnym momencie stało się to wygodne.

Tym bardziej się boję, bo kiedyś poszłam do psychologa i lekarza, od których wyszłam #!$%@?, że jak to mogę mieć natręctwa w wieku 20 lat, ale z receptą na xanax ( ͡º ͜ʖ͡º).

Wiem, że lekarz będzie naciskać na pobyt na oddziale. Trzymajcie za mnie kciuki :)

Nie wiem, jak to otagować #nerwica #depresja #szpitalpsychiatryczny #oswiadczenie #psychiatria
  • 27
@savanna Nie da się perfekcyjnie, żyć z depresją i natręctwami. To, że tak uważasz to już samo w sobie jest poważnym problemem. Dobrze, że postanowiłaś zrobić pierwszy krok. Obyś jeszcze trafiła na dobrego lekarza.
Co do szpitala, to "tak" tylko pod warunkiem, że jesteś w tak głębokim dole, że nie jesteś w stanie żaden normalny sposób egzystować. W przeciwnym razie to nie pomoże a nawet może pogłębić Twój stan (przypadek z własnej
@MrBanana: nerwica natręctw, serca, lękowa, ibs, pewnie depresja, ale tego ostatniego nikt nie powiedział jeszcze, w przeciwieństwie do nerwic. Wszystko to i tak jedno i to samo.

@Demonstrator: wiem o tym. Tylko widzisz, tu sobie śmieszkuję, tam dodam uśmiechnięte zdjęcie, przez ostatnie siedem lat, gdy to się zaczęło, a szczególnie ostatnie pół roku, gdy przeszłam załamanie nerwowe, tylko dwie osoby zauważyły, że coś może być nie halo, z czego z
@savanna: jak żyjesz normalnie z tymi objawami i nie utrudniają Ci życia już w takim stopniu że nie możesz funkcjonować to nikt Cię na oddział nie wyśle :) Ja miałem tak, że nie dałem rady na pole wyjść bo od razu duszności dostawałem z nerwów.
@FishyGuy: ojej, sporo tego. Np. natrętne myśli o chorobie, boli mnie brzuch, więc na pewno coś mi jest, zaczyna mnie mocniej boleć, pewnie mam raka.
Albo liczenie, często jeśli coś kupuję, jem, robię to zwykle określoną ilość razy. Ale nie wszystko, np. liczę łyki wody przed snem tak, żeby wypić ich 25, ale nie liczę wszystkiego, to raczej małe natręctwo.