Wpis z mikrobloga

  • 904
Karetka mnie odwiozła do domu.

Na zajęciach zrobiło mi się mega słabo, niedobrze, ledwo siedziałam, brzuch mnie bolał (miesiączka), ale najgorsze że zaczęły mi drętwieć ręce i nogi. Zawołałam prowadzącego bo spanikowałam, wziął mnie do portiera i zadzwonili po pogotowie, położyli na ziemi na kocu, nogi na fotel i czekaliśmy.
Chyba nigdy się tak nie trzęsłam, było mi tak zimno nawet pod kocem, później zwijałam się z bólu... To było naprawdę koszmarne, błagałam w myślach żeby ta karetka przyjechała jak najszybciej bo się tego drętwienia rąk przestraszyłam. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Przyjechali po chyba 15 minutach albo dłużej, nie wiem nawet... Ciśnienie w normie, wszystko niby ok, dali mi dożylnie ketonal, przy okazji jeszcze tam zwymiotowałam.
Ratowniczka mi powiedziała że to pewnie z nerwów... Zaproponowali że odwiozą mnie do domu bo to niedaleko i że mam się cieszyć bo rzadko to robią ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Szanuje #ratownictwo. Bardzo fajni ludzie, kierowca przypadkiem sygnał włączył bo mu się pomyliło, na co babka że uuu, dyskoteka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Potem mnie zapytała "Jak sie czujesz?" a gość z przodu "A dobrze, dzięki" XD

Leże w łóżku i odpoczywam, do teraz nie wiem co się #!$%@?ło, nigdy nie miałam takiej akcji. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zdrowie #studbaza #truestory
  • 163
@Sanski: Może być ale naprawdę musi się coś wydarzyć takiego aby karetka musiała przyjeżdżać. Siostra miała coś podobnego. Nie mogła się ruszyć ale to było spowodowane tym, że w przeciągu kilku miesięcy zmarło/zabiło się kilku jej znajomych. Nagle gróbka znajomych zmniejszyła się o połowę.
@algorytm7007 a to nie slyszalam nawet ze sie bada krew menstruacyjną. Podstawowe badania krwi to standardowo leukocyty, erytrocyty, bazofile neutrofile itd a niepodstawowe to już ci dochodzą na jakieś konkretne pierwiastki itd
@Sanski: a sorki, teraz przeczytałam komentarze, że nie wiesz co sie stao. ja bym zwalała na okres. jeśli to pierwszy/drugi dzień to to pewnie to. ja czasami czuję jak mi drętwieje wszystko od pasa w dól i czuję jakbym miała nogi z waty. jest mi też często tak niedobrze. nie zbiera mnie na rzyganie, ale takie nieprzyjemne mdłości mam jakbym nażarła się czekolady właśnie. jeśli wcześniej było wszystko ok - bezbolesne