Wpis z mikrobloga

Cześć. Ostatnio dużo dostaję pytań na priva na temat czyszczenia receptorów po stymulantach lub o "detox". Wiec odpowiadam dla wszystkich.

Używanie zbyt wielu stymulantów przez długi okres czasu niesie za sobą kilka problemów. Po pierwsze dość szybko na takowe substancje budujemy tolerancje, każdy kto stosował dużo przedtreningówek/energetyków/kaw wie o tym, ze po czasie przestają one kopać. Dodatkowo stymulowanie jedynie dopaminy bez zadbania o inne receptory może prowadzić do negatywnego wpływu na CUN (Centralny układ nerwowy). Taki protokół będzie również skuteczny dla osób chcących rzucić inne uzależnienia - a-----l, n-------i, nikotynę

Jeśli jesteś osobą, która nie reaguje na stymulanty i inne substancje np. choligernistyczne, to raczej powód do obaw, aniżeli do zadowolenia; istnieje wtedy podejrzenie, że neuroprzekaźniki dopaminowe, cholinowe, gaba czy serotoninowe niepoprawnie odbierają bodźce lub są w deficycie ilościowym. Najlepszym rozwiązaniem jest tutaj absencja, którą oczywiście możemy wspomóc kilkoma substancjami.

Dodatkowo w takim okresie odstawienia pomagają antyoksydanty, które wspomogą wątrobę. Niestety nie istnieje coś takiego jak detox i nie dajcie się nabierać na takowe diety lub suplementy, możemy jedynie wspomóc naszą wątrobę, nerki lub jelita, które odpowiadają za usuwanie przemian metabolicznych oraz innych substancji.

Oto co bym osobiście proponował dla osoby, która chce na nowo uwrażliwić się na stymulanty i wspomóc w tym okresie gospodarkę mózgu, ewentualne rzucenie nałogugu oraz potencjał organizmu dla detoksykacji

Podstawa stacku:

- Rhodiola - 400-500 mg ekstraktu ze standaryzacją na rozawin
- Amgatyna - do 10 mg na 1 kg masy ciała - czyli przykładowo 750 mg dla 75 kg osoby, choć również przy dawce 5 mg/kg masy ciała odczujemy efekty
- NAC - 2500 mg w 1 tygodniu, które redukujemy w następnych dniach do 1500 mg
- Omega 3 - 2-3 g na 100 g tłuszczu w diecie (im więcej DHA/EPA tym lepiej)
- Dowolny antyoksydant - np witamina C - 2-4 dawki dziennie po 250 mg (SERIO NIE TRZEBA WAM WIĘCEJ) lub co polecam bardziej - spirulina do 8-10 g dziennie maksymalnie. Fajna też jest kurkumina z piperyną - 300-1000 mg/dzień; która będzie miała synergię z omegą.

Dodatkowe opcje

- Traganek (Astralagus) - 500 mg ekstraktu
- Fosfatydyloseryna - 600 mg/dzień
- 7-Keto DHEA - około 10 mg na 1 kg ciała

Fosfatydyloseryna oraz 7-Keto DHEA są tylko dodatkiem, nie koniecznie wartym wydania dodatkowej kasy; jednak warto zwrócić na te substancje również uwagę. Traganek z serca polecam w zimowym okresie i uważam go za fajny adaptogen trochę pomijany w obecnej modzie ashwagandy i rhodioli.

Całość protokołu powinna być stosowana 6-8 tygodni, w których nie będziemy również używać stymulantów

na http://muscle-zone.pl z kodem BORSUK05 (5 % taniej) z pewnością znajdziecie większość

UWAGA - jeśli bierzesz leki SSRI lub NDRI - nic nie rób na własną rękę - nawet adaptogeny czy inne substancje ziołowe mogą Ci zaszkodzić lub pogłębić Twoje problemy. To nie są cukierki.

#mikrokoksy #mirkokoksy #silownia #fullborsukworkout #suplementy
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Można też wrzucić jakiś probiotyk w tym okresie - ale raczej bezpieczne mało rozbudowane mieszanki szczepów, jeżeli nie chcemy inwestować w skan flory jelitowej. Celujmy w szczepy Lactococcus oraz Bifidobacterium.
  • Odpowiedz
@Kasahara: super temat poruszyłeś i jeszcze warto rozszerzenia tematu.. co w przypadku właśnie 'UWAGA - jeśli bierzesz leki SSRI lub NDRI' - co w przypadku wcześniejszego stosowania i zaprzestania lub brania krótkofalowego w terapii seksuologicznej (leczenia przedwczesnego wytrysku).
  • Odpowiedz
@Winyl-:

Część na siłowni staż mam krótki.

W dietetyce właściwie dłuższy. Sięgający 2010 roku, gdy rozpoczynałem studia na wydziale żywienia. Jeżeli mowa o konkretnej nauce; wcześniej zawsze to było moje hobby - lekarska rodzina, udział w olimpiadach medycznych. Studiów nie ukończyłem, zrezygnowałem na 3 roku na rzecz innego kierunku oraz otworzenia własnej firmy z innej branży; jednak dały mi one to co najważniejsze - chemię, biochemię, fizykę, zrozumienie procesów produkcyjnych żywności - to powinna być podstawa dla każdego
  • Odpowiedz
@Kasahara: Czy to znaczy, ze jak kofeina na mnie nie dziala to mam cos nie tak z receptorami?

Juz nie mowiac o kawie czy energetykach bo tutaj nigdy przez cale moje zycie nie odczulem nic ale jak pare lat temu testowalem przedtreningowki tez zadnego pobudzenia nie dawaly, a kumple po nich latali. Dzialanie jakie odczuwalem to byla zdecydowanie lepsza pompa, bez porownania do zwyklego treningu, mozliwe, ze sila tez wieksza.
  • Odpowiedz
@Zieew:

Polecam kofeinę połączoną z l-teanina w stosunku 2:1 + alpha gpc 300-600 mg jeśłi chodzi po pobudzenie i skupienie
Dla pompy cytrulina 5 g i + betaina bezwodna 2 g powinny zrobić robotę, jeśli do tego wpadną jakieś węglowodany, sód i potas
  • Odpowiedz
@Zieew: właśnie dlatego jest tu teanina i alpha gpc, aby zadziałać na wiekszym spektrum niż walnięcie w samą dopaminę; jednak i tak nie polecam brania tego "zawsze"
  • Odpowiedz
  • 0
@Kasahara: właściwie to ile wydajesz miesięcznie na suplementację? bo widząc tyle nazw to podejrzewam, że parę stówek co najmniej.


Około 200 PLN. Jednak to powyższe nie jest moja aktualną suplementacja. Cześć suplementów również dostaje za darmo
  • Odpowiedz
@Kasahara: Niedawno czytałem badanie nt. kofeiny, gdzie grupa kontrolna spożywająca umiarkowane dawki (do 200mg) osiągała najlepsze wyniki w porównaniu z grupami kontrolnymi z niskimi i wysokimi dawkami. Layne Norton sugeruje spożycie kofeiny właśnie w granicach 200mg przed każdym treningiem, aby sprawić aby trening był jak najbardziej efektywny, a dopiero np. w dniu zawodów 500mg+.

I teraz jak uważasz:
a) Załóżmy, że nasz organizm zaadaptował się do tych 200mg, ale dawki
  • Odpowiedz
@urak666:

Czy przypadkiem to badanie nie było na kolażach? Należy rozróżnić o jakim typie wysiłku fizycznego rozmawiamy. Bo z tego co analizowałem do treningu oporowego najskuteczniejsze są dawki 400-1000 mg (czego oczywiście nie powinno się brać zawsze) i dopiero one mają wpływ na "power output" w mniejszych działają jedynie na samo psychiczne obudzenie.

A) Póki nie walisz więcej jak 800 mg dzień - ja bym się nie czaił i nie
  • Odpowiedz
@Kasahara: Chyba właśnie na kolarzach, ale zawsze jakiś pogląd to daje.

Obecnie robię 4 ciężkie treningi siłowe w tygodniu, przed którymi zawsze biorę 200mg (przed siadami/ciągami czasem 400mg). Do tego 5g arginina, 5g cytrulina + carbo 30g. Czy myślisz, że mogę dawkę spokojnie zwiększyć do 400mg i czasem 600mg? W dzień nie piję kawy lub słabą rano.
  • Odpowiedz
@urak666: myślę, że bez problemu do stałego 400 i 600 przed super ciężkim treningiem można to podbić z czasem, jeśli jaki side'y by było to l-theanina pomaga (brać połowę dawki kofeiny). Więcej bym się nie bawił, chyba, ze byłby to jakiś test maksów lub zawody
  • Odpowiedz