Wpis z mikrobloga

@Kathilian: @Artktur: nie chcę Wam psuć nastroju, ale układ tych planet na niebie powtarza się co ~30 lat, co wynika wprost z ich okresów orbitalnych. 2737 lat to wartość zupełnie z czapy.

Jeśli dodamy do tego fakt, iż zdjęcie można wykonać pod dowolnym kątem i w dowolnej odległości od piramid (por. paralaksa), to uchwycenie trzech planet nad trzema przypadkowymi punktami przestaje być w jakikolwiek sposób szczególne. Nawet wstawione przez Was
  • Odpowiedz
@rineo: Może i się pojawia, ale nie pod takim kątem jak zostało przedstawione na zdjęciu. Wystarczy uruchomić stellarium by stwierdzić, że to fotomontaż.
  • Odpowiedz
@wpiot: jakiś czas temu przez wykop przechodziła fala sensacji o nadchodzącej konfiguracji planet co to miała się wydarzyć pierwszy raz w historii i odpowiadać opisanym w Biblii zwiastunom apokalipsy. Zrzuty ze stellarium pokazujące identyczne konfiguracje co bodajże 20 lat nieco popsuły napięcie ;)

Tutaj jest o tyle śmieszniej, że zdjęcie (wizualizacja) jest rzutem trójwymiarowej przestrzeni na dwuwymiarową powierzchnię: manipulując ogniskową i kątem możemy uzyskać niemal dowolne ustawienie czubków piramid (lub czegokolwiek
  • Odpowiedz
@rineo #!$%@? o wyjątkowosci ułożeń nie wierzę i to co piszesz tylko mnie utwierdza w tym, choć trzeba zwazyc na fakt, że starożytnych dotyczyło ograniczone pole zabawy perspektywą, bo chodzili po płaskim a i to najczęściej od strony Nilu bo tam osady były. Natomiast dużo ciekawsza jest inna kwestia. Ktoś tysiące lat temu najprawdopodobniej zauważył że planety ustawiają się cyklicznie względem siebie, pewno z perspektwy osady, pałacu władcy, świętego pagórka, świątyni czy
  • Odpowiedz