Wpis z mikrobloga

hong thong zawsze na propsie.


@shuriken: taj na wakacjach mi kiedys opowiadal:

hong tong, gud taj łiski, aj drink olso! bat łan glas - tu glas end oooo... aj sliiiip...
  • Odpowiedz
@bidzej:
@shuriken:

panowie, zwykłe piwka chang i leo, oraz całkiem przyzwoity hong tong, to nic w porównaniu do wagi ciężkiej, czyli czwartego pasa - Lau Kau / Lao Khao - dosłownie "alkoholu ryżowego", ciężkiego jak bimber, licencjonowanego przez rząd destylatu, sprzedawanego w kapslowanych butelkach 0,33 jak po oranżadzie. To draństwo wymaga rozcieńczenia limonką. Ale jest w cenie piwa.
nbqbio - @bidzej: 
@shuriken: 

panowie, zwykłe piwka chang i leo, oraz całkiem pr...

źródło: comment_XD4blsOrpcHtEBaXHoP2VmHfDZ4FXIXH.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz