[askorek]

mirki z #programowanie #testowanieoprogramowania z miasta #krakow mam pytanie:
pracuje ktoś, albo zna kogoś kto pracuje w HSBC w IT? No i czy mógłby się jakimiś opiniami podzielić?
Mam za kilka dni rozmowę, o firmie słyszałem jakieś plotki - że strasznie tyrają, że atmosfera słaba, ale za to płacą dużo więcej niż rynkowe stawki. Prawda to? W internecie większość opinii to od ludzi z finansów i zwykle wpisy dość wiekowe.
Byłem tam półtora roku temu na rozmowie i odniosłem wrażenie, że strasznie sztywno tam mają.

[szasznik]

Mam za kilka dni rozmowę, o firmie słyszałem jakieś plotki - że strasznie tyrają, że atmosfera słaba, ale za to płacą dużo więcej niż rynkowe stawki.

@askorek: W samym HSBC nie pracowałem, ale wiem że tak to wygląda w większości banków. Ciężka tyrka ale dobra kasa.

[askorek]

@szasznik: dobra to znaczy jaka? mogę liczyć na 20-30% więcej niż gdzie indziej?

[szasznik]

@askorek: Wszystko zależy gdzie wcześniej pracowałeś. Są też firmy spoza sektora bankowego które dobrze płacą. Ale na przykład kolega przechodząc z takiej średnio płacącej formy do banku zanotował +40%.

[szasznik]

@askorek: Ale ogólnie to celował bym w ok 20% ponad średnią.

[tofu2]

@askorek: Płacą, jak na krakowski rynek, całkiem ok, chociaż są firmy, w których stawki są większe. Jeżeli chodzi o atmosfere - wszystko zależy do jakiego zespołu trafisz i kto będzie Twoim przełożonym. Jak to w korpo bywa, w jednej firmie możesz spotkać się z dwoma skrajnymi opiniami, w zależności od działu/teamu.

Z plusów to na pewno darmowe lekcje języka obcego wliczane do czasu pracy, pracuje się dużo na niemieckich systemach/programach i

[IlIlIlllIIl]

@askorek: wszystko zalezy do jakiego zespolu trafisz. u mnie jest raczej spoko - nie ma raczej problemu zeby sobie zrobic godzinna przerwe obiadowa :). u jednego znajomego w zespole jest troche wiecej pracy ale tez bez przesady (nie ma jakiegos mega cisnienia). z kolei drugi znajomy praktycznie nic nie robi :P jaka technologia?

[IlIlIlllIIl]

@tofu2: nie moge sie zgodzic. w dziale IT sytuacja wyglada inaczej.

jezyk zalezy zapewne od zespolu z jakim wspolpracujesz ale to i tak jest glownie angielski.
co do umow sie nie wypowiadam bo jestem na b2b.
zostawianie rzeczy w szatni - zostawiam jedynie kurtke a to i tak z wlasnej woli a nie przymusu.
zmiany - to tez chyba sytuacja wyjatkowa nie slyszalem zeby ktokolwiek w IT pracowal na zmiany (no

[tofu2]

@IlIlIlllIIl: pracowałem w IT 1,5 roku temu ;)

[askorek]

@tofu2: @IlIlIlllIIl: ok dzieki za odpowiedzi, daje mi to jakieś wyobrażenie. Idę do testów - chyba Java + Selenium na UoP z agencji, więc mam nadzieję, że przygody z okresami umów mnie ominą. A co do dress codu w IT to pierwsze słyszę, żeby gdzieś był :)

[IlIlIlllIIl]

@askorek: w HSBC do niedawana byl dla wszystkich, na szczescie zniesli :)

[tofu2]

@askorek: ogólnie w bankach/korporacjach stricte finansowych dress code obowiązuje nawet IT, tutaj naprawdę nie ma żadnej reguły ani logiki, dla przykładu spotkałem się z tym, że w banku X mieliśmy zakaz noszenia niebieskich jeansów, za to czarne były ok, bo niby bardziej eleganckie, ale jak przyszedłeś w koszulce z johnym bravo na klacie, to nikt nie zwrócił uwagi

/edit
jak masz możliwość to unikaj za wszelką cene agencji/jakichkolwiek pośrednictw pracy, chyba,