Aktywne Wpisy
smutny_przerebel +16
farew3Ell +17
Jutro napisze do psychiatry, by powiedzieć mu, że po miesiącu brania escitalopramu nie ma żadnych efektów i spytam go, co robimy dalej. Jeśli mam do niego jechać półtorej godziny i płacić 270zł za wizytę tylko po to, aby dostać znowu receptę na ten szajs, to niech pali wroty
#przegryw #psychiatria #depresja #leki #ssri
#przegryw #psychiatria #depresja #leki #ssri
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Mianowicie chodzi o pantoflarstwo. Moj kolega (dzis 26lvl, wtedy mial 24 lata) zwierzył się mi i kolegom z tego że zostal NA SIŁĘ wysłany przez swoją dziewczynę do sklepu po podpaski.
On mówił że nie chce, żeby sama szła (nie miala wtedy okresu ale mowila ze bedzie miala niedlugo i jej potrzebne na zapas), ale ona go zmusiła psychicznie do tego. Kolezanka do niej szla wtedy i mogla jej kupic a ona oddala by kase, ale nie, ona chciała żeby chłopak poszedł bo ponoć "wszystkim jej koleżankom chłopacy kupują a tylko on nie i że musi się tego nauczyć bo prędzej czy później będzie musiał po nie pójść".
I dał się w końcu przekonać. Kupił te podpaski w sklepie i cały zawstydzony szedł przez ulicę, patrzyl pod nogi, z nikim nie chcial nawiazac kontaktu wzrokowego. Spore pietno na nim to odcisnelo.
Z kolegami od razu zaczelismy nazywac go pantoflarzem bo jednak nie mozna dawac sie tak wykorzystywac na sile gdy akurat dana rzecz (w dodatku tak wstydliwa i upokarzajaca) nie jest potrzebna.
Czy jest to okaz pantoflarstwa? A moze dobrze zrobil ze poszedl? Co sadzicie?
#pytanie #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski #podpaski #logikarozowychpaskow
26 lat to stary kon, a nie mlody chlopak :P
Nie no 26 lat to mlody typ jeszcze.
Wykorzystac?
Chlopie - sa w zwiazku, wiec co za problem, ze jeden partner robi drugiemu przysluge?
To zadne pantoflarstwo ani wykorzystywanie. W zwiazku ludzie sobie pomagaja i to jest naturalna sprawa...
Kupowanie podpasek przxy okazji bo potrzebne norma nawt dla chlopa ale bycie wysylanym po niepotrzebna rzecz bo tak sobie ktos zyczy to chec dominacji. To tak jakby babie kazac zapirdalac po piwo mimo ze w lodowce sa jeszcze 3 a zenek do nas
@Zielona_Beczka: kwestia czemu szedl zawstydzony czy dlatgo ze mial podpaski czy dlatego ze poczul sie jak #!$%@? niewolnik. Jesli podpaski to faktycznie gimbaza.
Ale jeśli ona ich nie potrzebowała, a wysłała go specjalnie po nie do sklepu to coś tu jest nie tak i za bardzo księżniczkuje. Równie dobrze on mógł jej powiedzieć "hokus pokus czary mary #!$%@? po browary bo chcę mieć na zapas gdy najdzie mnie ochota na zimne piwko" a ona specjalnie by pobiegła do sklepu.
Ja bym nie widział problemu nawet żeby kupić podpaski dla współlokatorki, mimo, że jestem dość wstydliwy. Jego przypadek jest jakiś patologiczny skoro nie mógł ludziom w oczy spojrzeć
Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile
@trezzile: Z cyklu 'Idealne związki moich koleżanek'. Nawet jeśli to pasta, to zagadnienie jest żywe i realne. A prędzej, czy później, przeradza się w poważny problem.