Aktywne Wpisy
Zoyav +20
pytanie do #niebieskiepaski, głównie #wykop30plus #przegrywpo30tce
moglibyście związać się z wdową? (bezdzietną)
#pytanie #rozowepaski #zwiazki #przemyslenia #samotnosc
moglibyście związać się z wdową? (bezdzietną)
#pytanie #rozowepaski #zwiazki #przemyslenia #samotnosc
#programista15k #programista25k #pracait #zarobki #it
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
https://wynagrodzenia.pl/artykul/podsumowanie-ogolnopolskiego-badania-wynagrodzen-obw-w-2023-roku
Mirki, muszę się komuś wyżalić, moi przyjaciele nie mogą o tym wiedzieć, a że mirkowyznania są anonimowe więc piszę to ze łzami w oczach i skołatanym sercem, byście mogli komentować mój przegryw. Wybaczcie za błędy lub niedopowiedzenia, piszę zdenerwowany i zdołowany, ale po prostu muszę gdzieś to z siebie wyrzucić.
Odbyłem dzisiaj chyba najważniejszą i najsmutniejszą rozmowę w moim dotychczasowym życiu. Dotyczyła ona mnie i mojej przyjaciółki, dziewczyny mojego przyjaciela zarazem. Jestem w niej szalenie zakochany, najgorsze, że ona też coś do mnie czuje. Znamy się od dawna, bardzo często spotykamy się w gronie 7-8 osób. Jeszcze do niedawna ona nie wykazywała zainteresowania mną. Przyjaźniliśmy się i tyle. Wszystko zmieniło się, gdy podczas wypadu do klubu dwa miesiące temu obroniłem ją przed nawalonym typem, który próbował ją obmacać. Jej chłopak nie zrobił wtedy nic, bo pilnował baru podczas gdy my tańczyliśmy sobie w czwórkę. Po incydencie odwiozłem ich po imprezie pod dom, pomogłem jej wnieść pijanego kumpla na górę. Podziękowała wtedy buziakiem. Niby nic szczególnego, ale po tym wydarzeniu zaczęła zachowywać się inaczej. Rozmawiając ze mną zaczęła głęboko patrzeć mi w oczy, prawić komplementy, zaczepiać. W rozmowach poruszała tematy, których wcześniej nie miałem odwagi poruszać. Postanowiłem z nią szczerze porozmawiać. Dowiedziałem się, że jest we mnie zauroczona, że w niedalekiej przyszłości planuje zakończyć swój związek z przyjacielem mając nadzieję na związek ze mną, bo im już od dawna nie wychodzi i ma już tego powoli dosyć. Przestraszyłem się, ale opowiedziałem jej o moim uczuciu, które płonie we mnie od 3 lat. Odpowiedziała, że wie o tym od dawna, bo widziała to w moich oczach. Odparłem, że powinniśmy ograniczyć kontakt na jakiś czas ze względu na przyjaciela. Nie mógłbym umawiać się z dziewczyna za plecami kogoś, kogo znam od podstawówki i szanuję jak rodzonego brata. Zawsze przecież trzymaliśmy się we dwóch, mieliśmy masę przeżytych przygód i wspomnień. Powiedziała, że nie spodziewała się takiego obrotu sprawy, ale szanuje moje zdanie i niechętnie się zgodziła. Przez te kilka tygodni widzieliśmy się kilka razy, ale starałem się unikać jej zaczepek wzrokowych. Dziś zadzwoniła i umówiliśmy się na rozmowę. Powiedziała, że dalej nie może tkwić w niepewności i pora bym się zdecydował. No i Mirki, nie potrafiłem się zgodzić. Zrezygnowałem z miłości bo honor mi nie pozwolił przedłożyć jej ponad lojalność. Wyszła z kawiarni bez słowa. Wysłała tylko sms, że nie tego oczekiwała, i że nie możemy widywać się już tak często jak dawniej. Zawiesiliśmy kontakt na jakiś czas. A ja teraz siedzę i rozmyślam. Czy warto było, czemu cholerna lojalność i honor blokuje szczęście. Nie mam już siły, czuje się podle. Żyć mi się nie chce, czuje, że straciłem najcenniejsze co mogłem mieć na wyciągnięcie ręki. Eh, szkoda strzępić ryja. Dobranoc.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Nie mogę czytać takiego #!$%@?. Nie jesteś żadnym Hiobem, nie rób z siebie ofiary. Zakochałeś się w dziewczynie przyjaciela (albo tylko Ci się wydaje), co już samo w sobie jest wyrazem braku lojalności wobec niego, a teraz coś tam wymyślasz o honorze, który rzekomo odbiera Ci szansę na szczęście.
jeżeli nawet dojdzie do pogorszenia relacji z kumplem to istnieje baaardzo duża szansa że się pogodzicie i tak, a z przyjaciółką relacje nie będą już takie kolorowe nigdy.
potem będziesz tylko żałował swojego wyboru, ja byłem w podobnej sytuacji i od 2 lat nie moge przestać
Zyjesz tylko dla siebie, nikt nie przezyje Twojego zycia i szczescia za Ciebie. Wbij to sobie do glowy i nigdy wiecej nie popelniaj tskiego bledu. Nie wiadomo czy milosc sie uda, ale daje wieksze szczescie niz przyjazn ktora tez nigdy nie jest idealna. Postaraj sie to odkrecic i nigdy wiecej nie rob takich
Komentarz usunięty przez autora
#!$%@? po calosci i zwykla #!$%@? z ciebie, bo boisz sie reakcji kolegi xD bo co on sobie pomysli jo? Skoro taki dobry kumpel to tez powinien twoja wersje przyjac i zreflektowac sie nad nia, a moze nawet jest nie glupim i swiadomym czlowiekem przez
Komentarz usunięty przez autora
Alkoholiz to choroba, a lwia czesc zdrad z nikad sie nie bierze. Wiem, ze sielankowo by bylo gdyby swiat byl zero jedynkowy, ale tak absolutnie nie jest.
Moze gosc nigdy nie traktowal jej z szacunkiem, stad tez jej reakcja zwrotna w postaci takiej "akcji"?
Niewiem OP dorosły wie co robi, ja jak pisałem dałbym sobie spokój.
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
bros before hoes