Aktywne Wpisy
cuda +402
Castellano +282
mentzen o nowym rządzie w swoim najnowszym filmiku: "rozwalili nam przez ten rok wymiar sprawiedliwości, rozwalili nam praworządność"
ten coraz bardziej się odkleja chyba xD
#konfederacja
ten coraz bardziej się odkleja chyba xD
#konfederacja
Do wydarzenia niemal natychmiast przyjechała okoliczna OSP. Pomimo faktu, że chłopaki muszą się zwołać syreną, przyjechać na miejsce, ubrać się i wyjechać, to byli pierwsi. Z czasem przyjechały jeszcze dwie okoliczne OSP i jedna zawodowa straż z miasta odległego o 20 kilometrów. W międzyczasie zjechały się również 3 radiowozy policji.
Godzina od wypadku mija, strażacy go zabezpieczali, zamknęli drogę i czekali na co? Na karetkę.
Dlaczego nie mogła przyjechać żadna? Bo wszystkie z okolicznego szpitala były zajęte jakimiś pierdołami. To nie jest zarzut do ratowników - bo oni wykonują swoją pracę należycie, ale do ludzi. W tej która ostatecznie po półtorej godziny przyjechała ratownicy mówili, że musieli - uwaga - pojechać do mężczyzny który sądził, iż być może złamał nogę po upadku ze schodów. Ponoć od cholery rodziny, chłop chodził, można było wsiąść w auto i go po prostu zawieść na pogotowie. No, ale nie. Lepiej zadzwonić. Druga za to stała u jakiegoś alkusa, który sam zadzwonił, że ma "halucynacje". Nic z nim nie było źle, ale jechać musieli i wedle relacji stali tam godzinę próbując się w ogóle wspólnie z policją dostać do domu. Pijus blefował. Trzecia i ostatnia karetka rzeczywiście była zajęta jakimś zawałem.
Półtorej godziny leżał unieruchomiony i jeszcze we własnych odchodach, bo przy wypadku puściły zwieracze. Godzinę od przyjazdu 3 radiowozów i 4 pojazdów straży czekali na karetkę, bo musieli jeździć do niepotrzebnych spraw.
Została wysłana więc nawet ekipa ze szpitala oddalonego o 40 kilometrów stąd i dotarli niemal dokładnie w momencie gdy przyjechali okoliczni. Znów niepotrzebnie zajęta ta ekipa z tamtego miasta.
K---a ludzie. Nie dzwońcie po karetkę do kaszlu, bo możecie kogoś wręcz zabić swoim z-------m. #999 #oswiadczenie #truestory
Komentarz usunięty przez autora
* statystyka oparta oczywiście na zupełnie niczym (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@blackangelPL: Gdybym wiedział, to bym odpowiedział. Niestety nie mam zielonego pojęcia o procedurach w ratownictwie i albo ktoś zrobił coś źle, albo tak musiało być. Nie chcę wyrokować, skoro nie mam wiedzy na ten temat. Wiem tylko, że tak się stało jak wyżej napisałem i gdzie popełniono błędy (jeśli popełniono) to zapewne wiedziałby ktoś pracujący w tym
@jabl: Ale mogą się znaleźć w sytuacji gdy ktoś chce usilnie wzywać karetkę. Nie musi to być fizycznie mirek, po prostu
@Asteroida: Ale ja ci podałem tylko rozpoznanie ratowników, a nie to co zostało powiedziane przez telefon. Niestety nie wiem co mu mówili, ale widocznie musieli nakreślić sytuację dość ostro, skoro dyspozytor zdecydował się wysłać ekipę. Ja w swojej firmie byłem kiedyś zawołany, że Andrzeja wkręciło w maszynę.
Komentarz usunięty przez autora
@blackangelPL: może rodzina powiedziała, że uderzył się w głowę? Do tego nie dojdziesz.
Inna sprawa, że na SORze w przypadku przyjścia "z ulicy" trzeba odsiedzieć swoje, a przyjazd z karetką daje pierwszeństwo - ludzie o tym wiedzą, więc nic dziwnego, że chcą oszukać system.
@ringblack: Stan był poważny głównie przez właśnie rodzaj urazu - czyli głowa i szyja. Ratownicy z nami o tym nie rozmawiali, tylko właśnie z poszkodowanym w trakcie transportu (szpital 20km stąd, więc było sporo czasu). On był cały czas świadomy, a tak naprawdę jedynym ich
@michal0296: Nie wiem ;) Tyle przyjechało to relacjonuję, a powodów nie znam. OSP to raczej się zjawiły dla zasady, ale po co 3 radiowozy, nie wiem. Być może do zabezpieczenia drogi bo została zamknięta.
Komentarz usunięty przez autora
Dziwnie długi czas dojazdu. Aż się nie chce wierzyć ale nie jest to nie możliwe. Przez tak długi czas można ściągnąć karetkę z naprawę daleka.
Obecność dużej ilości strażaków tlumaczyłbym właśnie brakiem ZRM. Pewnie dyspozytor poprosił PSP o wsparcie, a oni mają dość specyficzne procedury dysponowania sił i środków.