Aktywne Wpisy
Naproksen +885
urarthone +622
News dnia to...
- Morawiecki będzie próbował utworzyć rząd 27.5% (649)
- Wyrzucenie 4 zawodników z U17 chwilę przed MŚ 3.3% (78)
- Znaleziono ciało poszukiwanego zabójcy 6-latka 9.2% (218)
- ZEA wysłały szpital do Gazy 1.0% (23)
- Złodziej książek z USA 3.6% (86)
- Microsoft chciał zaoszczędzić na pracownikach 1.7% (39)
- Turyści z Hiszpanii wracają ze sraczką 4.1% (98)
- Zrobił pranie sąsiadce, kiedy jej nie było 49.6% (1171)
Kilka dni temu ja i mój narzeczony zostaliśmy prawie zmieszani z błotem przez najbliższą rodzinę i znajomych bo przed ślubem chcemy podpisać intercyzę. To jak oni zareagowali na tą wiadomość (zwłaszcza jego rodzina) to przechodzi ludzkie pojęcie :/. Moi rodzice powiedzieli tylko, że są tym faktem zaskoczeni ale w sumie to dobrze, że chcemy się w taki sposób zabezpieczyć na przyszłość. A jego? Ciężko oddać ten nastrój jaki zapanował jak im o tym powiedzieliśmy. Intercyza, czy wyście zgłupieli? A po co wam to? To wy jeszcze ślubu nie macie a już o rozstaniu myślicie? No ale jak to tak? A co dalsza rodzina powie jak się dowie? Jak wy chcecie brać ślub skoro sobie nie ufacie? A czyj to był pomysł?
Istny festiwal SPIER-DO-LE-NIA. Nie dało im się wytłumaczyć, że chcemy się po prostu zabezpieczyć na wypadek gdybyśmy no się kiedyś rozstali, no to już się zaczął z ich strony temat zdrad i wygłoszona została mowa o zaufaniu. #!$%@?, na nic były tłumaczenia, że zaufanie to zaufanie a jakiś zdrowy rozsądek to co innego. Ale najlepsze było to jak ja powiedziałam, że ten pomysł wyszedł ode mnie to moja przyszła teściowa później zadzwoniła do mojego narzeczonego i mu powiedziała, że ja chyba coś kombinuje skoro chce tą intercyzę :D.
Znajomi też nie lepsi, tzn tylko kobiety miały z tym problem, mężczyźni jakoś nie. Ta sama gadka z ich strony, no ale wy sobie nie ufacie itp. Na nic zdały się moje próby wytłumaczenia, że ja mam swoje mieszkanie, narzeczony planuje kupić swoje mieszkanie, każdy ma jakiś wkład też w inne rzeczy i żeby tak to pozostało w wypadku rozstania. Dla nich chyba jesteśmy jakimiś oszołomami co właśnie jeszcze ślubu nie mają a już planują się rozstać :D. One nie mają intercyz, ok, my z narzeczonym chcemy miec to już jest coś nienormalnego według nich.
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #slub
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez moderatora
"Przysięgam ci miłość i wierność, ale jeżeli ty swojej wierności nie dotrzymasz to się od mieszkania #!$%@?". Coś takiego bardziej.
@Hertha: Nie bierzemy pod uwagę rozstania. Ale życie jest takie, że np jak za 10 lat nasza miłość się na przykład wypali to co, mamy tkwić w takim związku? Ja popieram intercyzę w każdej
Komentarz usunięty przez autora
Tutaj z góry wcześniej ustalasz zasady, żeby później nikt nie kierował się emocjami. Ludzie przed ślubem potrafią być zupełnie innymi ludźmi niż po tym magicznym dniu.
Rodzina, przyjaciele, znajomi, współpracownicy, wiedzą tylko tyle, na ile im pozwolisz. To jest cały sekret.
Ludzie, nie chcecie problemów, to ich nie twórzcie.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ale wiecie, że rzeczy kupione przed ślubem nie wchodzą w skład majątku do podziału przy ewentualnym rozwodzie, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
PS Tutaj macie mój wpis na ten temat KLIK
A przepraszam. To AMW. Tutaj głupoty nie sygnuje się własnym nickiem.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Asterling}
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Jeżeli chcesz intercyzę nie ma problemu, podpiszcie i weźcie ślub ale cywilny bo jak ludzki papier podpisujesz to ludzki ślub bierzcie.
Jeśli chcecie kościelny, Boski, przed jego obliczem przysięgać to dochowajcie zdań ślubowania w którym wasze życie staje się wspólnym.
Twoim problemem nie jest intercyza, ani reakcja rodziny, tylko to, że tworzysz problem, którego rezultaty łatwo przewidzieć, a później dziwisz się, że dotyka Cię ostracyzm, którego nie akceptujesz.
Widać to nawet na przykładzie naszej konwersacji.
Dlatego powtórzę po raz kolejny - o intercyzie nie musiał nikt wiedzieć. Jaką korzyść chciałaś