[s.....y]

#vpn #raspberrypi #linux #bezpieczenstwo
czy openvpn na raspberry pi (i linuxie ogółem) potrzebuje tzw. kill switch'a?

[Dolan]

@swobodny: no to chyba pytanie do ciebie czy potrzebujesz? chyba że pytasz ogólnie czy dobrze by było, żeby taka funkcjonalność pojawiła się w openvpn? to myślę, że jest potrzebna.

[s.....y]

@Dolan: Potrzebuję, ale pytanie, czy to konieczne (linux/malina ma dość restrykcyjne reguły bezpieczeństwa)?

[Dolan]

pytanie, czy to konieczne

@swobodny: no to znowu odpowiem: "a potrzebujesz?" ( ͡° ͜ʖ ͡°) gdybyś potrzebował to raczej byś się nie pytał więc nie potrzebujesz.

[wytrzzeszcz]

@swobodny: linux wiec jak se ustawisz tak sie wyspisz

[dridex]

@swobodny: ale killswitch jest to po, że gdy zerwie Ci połączenie VPN, to nic nie wyjdzie poza te połączenie. Generalnie ruch z maliny powinien byc dozwolony tylko po LAN, a na zewnątrz tylko na serwer VPN. Jeśli pada połączenie, nic Ci nie wycieka, bo wszystkie połaczenia na inne serwery są zrzucane.