Aktywne Wpisy
Sayuri90 +7
Ogłaszam #konkurs na nazwę firmy. Ma to być jednowyrazowa nazwa, słowa które mogą pomóc to: declaration, declare, processing, procedure. Nazwa ma nie istnieć w google np EXAMPLO. Dla autora najlepszej nazwy 50zl na pyszne.pl
![AlienFromWenus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/AlienFromWenus_d0SsQNbamP,q60.jpg)
AlienFromWenus +10
Różowa: interesuje się historią i fizyką, gra w gry, dużo czyta o samolotach i czołgach, zna się na remontach, jej hobby to offroad i wspinaczka górska, w wolnym czasie ogląda filmy naukowe lub czyta książki, lubi piwo i surowe mięso
Niebieski: "łeee na co mi taki babochłop, kobieta powinna być kobieca a nie taki chłop z cyckami"
Różowa: kocha makijaż i paznokcie, w wolnym czasie ogląda komedie romantyczne, przewija tiktoka, czyta tylko
Niebieski: "łeee na co mi taki babochłop, kobieta powinna być kobieca a nie taki chłop z cyckami"
Różowa: kocha makijaż i paznokcie, w wolnym czasie ogląda komedie romantyczne, przewija tiktoka, czyta tylko
Kilka lat temu od kiedy z własnej głupoty straciłem Kobietę życia.
Minęło kilka lat i nigdy już nikogo nie pokochałem nikogo chociaż w części tak, jak kochałem Ją.
Wiem dopiero teraz, kiedy już dobijam do trzydziestki, że to była Kobieta mojego życia.
Że to była Kobieta, która byłaby cudowną matką moich dzieci i z którą chciałbym się zestarzeć.
To była Kobieta, która robiła dla mnie wszystko, trwała przy mnie na dobre i na złe, którą kochała moja rodzina i ja.
Byłem tak okropnie ślepy i traktowałem jej obecność przy mnie jako pewnik, szukałem wrażeń i myślałem tylko o sobie.
Pomiatałem Nią czasem, nie doceniałem nigdy.
Płakała wiele razy przeze mnie.
Dzisiaj jestem sam, po kilku nieudanych związkach z kobietami, które do pięt Jej nawet nie dorastały.
Czuję, że należy mi się ten bolesny kopniak, bo zasłużyłem. Ale wiele bym dał, żeby cofnąć czas i nigdy jej nie wypuścić.
Zawsze gdy jestem w #krakow szukam jej wzrokiem z nadzieją, że może na siebie wpadniemy. Że może pogadamy, że to będzie jakiś bodziec do próby odratowania tego. Często sobie wyobrażam w myślach jak ją odzyskuję.
Nie mam z nią żadnego kontaktu od kilku lat. Była to jej decyzja i jej wola.
Sam śmiałości nie mam żeby napisać. Wiem tylko pobieżnie, że dobrze jej się wiedzie (po tym, co uda się wyczytać z portali społecznościowych).
Czy będę jeszcze kiedyś szczęśliwy?
#feels #zwiazki #rozowepaski #gorzkiezale
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Komentarz usunięty przez autora
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie. Temat do zamknięcia.
Ile lat mieliscie jak sie poznaliscie, ile czasu byliscie razem i ile później miałeś "partnerek"? Coś szczególnie zadecydowało o jej wyborze?
@AnonimoweMirkoWyznania: W mediach społecznościowych każdy jest szczęśliwy. Mój ex też na fb taki zakochany, a rozpłakał mi się w rękach w ciągu 15 minut jak to mu źle z nią. Napisać zawsze warto, to nie zobowiązuje, oczywiście bez wyznań i desperackich wyznań, po prostu ze względu na to
Ile lat mieliscie jak sie poznaliscie, ile czasu byliscie razem i ile później miałeś "partnerek"? Coś szczególnie zadecydowało o jej wyborze?
Ja miałem 21 ona 22.
Byliśmy razem 4 lata.
Nie mamy kontaktu od 4 lat.
Miałem potem jeden dwuletni związek i kilka krótkich. O randkach z portali randkowych nie wpspominam.
Co szczególnego zadecydowało? Chyba wiele się nałożyło na raz. Zostawiła mnie po jednej, błahej sytuacji gdzie wróciłem do
@AnonimoweMirkoWyznania jejku, jak czytam takie historie to nasuwa mi się tylko jedno - i dobrze Wam tak!
@AnonimoweMirkoWyznania: A jaka miała być po 2 latach bez kontaktu i po tym jak ją skrzywdziłeś? Wszystkie lody trzeba przełamać, to jest jeszcze cięższe niż nowa znajomość bo będzie ostrożniejsza, do tego trzeba czasu.
ja jednak mimo wszystko postanowiłem ją odnaleźć.Chociaż ona zapadła się pod ziemie, żadnych portali społecznościowych, żadnych wspólnych znajomych nawet jej rodzina się wyprowadziła, nie miałem pojęcia jak się teraz nazywa: szukałem ducha.Ponad rok czasu szukałem jakiegokolwiek śladu i los w końcu się do mnie uśmiechnął.No i znalazłem ją, mimo ze minęło tyle czasu obydwoje nie zmieniliśmy się tak bardzo.
raz zadzwoni ona raz ja, ja z natury jestem zawsze happy ale każdy sms od niej pozwala się uśmiechnąć pod nosem
Byc może mi się tak tylko wydaje, ale od czasu jak ją odnalazłem i przeprosiłem,