Wpis z mikrobloga

@pieczarrra: dobra, ale ogarnijcie to. Wystawiamy im rachunek, teraz zalezy od zrodla, ale kiedys gdzies bylo ze 1 bilion zlotych. Splacamy caly dlug i ruszamy od zera. No i co wtedy? Kolejny rzad albo i ten widzac, ze mozna sie zadluzac, to by sie znow zaczal zadluzac. Ale bylyby wieksze wydatki na gospodarke, wiec bysmy ruszyli. Niemcy by pewnie odczuli brak tego biliona. Albo za ta kase moglibysmy wykupic niemieckie firmy(
  • Odpowiedz