Wpis z mikrobloga

#odchudzanie #silownia #chudnijzwykopem

Mirki, nie ogarniam. Za radą z tego wątku: https://www.wykop.pl/wpis/26714067/odchudzanie-silownia-chudnijzwykopem-dobrzy-ludzie/ ściągnąłem sobie aplikacje do liczenia kalorii. Wyszło mi, że jeśli chcę schudnąć, muszę jeść trochę ponad 2 000 kalorii dziennie.

Mirki, to jest kupa żarcia. Ja zwykle nawet połowy tego nie przejadam, co dzisiaj zjadłem, by było te 2000 kalorii. A grubnę jak cholera.

Nie ogarniam ( ͡° ʖ̯ ͡°) #feels

Dobra wiadomość jest taka, że byłem dziś u lekarza i nie będę miał operacji kolana. Jupi!
  • 11
@Cedrik: tak, jest to kupa żarcia, też tak miałem na początku, 2.2k przy wadze 114, wraz z progressem ten pułap spadał, dla mnie, przy 93 ten pułap wynosi już 1800 gdzie zaczyna się robić problematyczne dla kogoś kto jeździ ~70km w dni powszednie, bo apetyt ogromny :)

Aplikacja będzie ci to przeliczać, tylko musisz wagę wpisywać do niej

Co do danego żarcia to też kwestia jakości, szukaj cukrów złożonych, białek i
@Volt224: ok, jeśli uważasz że się mylę to może masz i rację, ale proszę o jakieś argumenty

dodam, w moim przypadku to co napisałem działało, zrzutka była solidna i zero efektu jojo, jak niektórzy wyrokowali
@Volt224: w kwestii cukrów prosty do złożonych miałem na myśli to iż posiłki złożone z tych drugich "siedziały dłużej" niż te z tych pierwszych, a więc uczucie głodu było rzadsze, a przy 5-ciu posiłkach dziennie w zasadzie mogę powiedzieć iż nie występowało
@Cedrik: Zbadaj sobie cukier, kortyzol, hormony. Idź do lekarza z wynikami i zapytaj, bo problem może leżeć w tym miejscu.

Oprócz tego jeśli grubniesz przy mniej niż 2k kalorii, to na 100% oznacza, że masz wolny metabolizm. Jeśli więc jesz 3 posiłki dziennie, to musisz wejść na 5 i jeść na tyle, by się "nie nażreć". No i absolutnie wszystkie cukry przez okno.
Mirki, to jest kupa żarcia. Ja zwykle nawet połowy tego nie przejadam, co dzisiaj zjadłem, by było te 2000 kalorii. A grubnę jak cholera.


@Cedrik: Czyli co, normalnie jesz 1000kcal i dalej grubniesz? Może masz wagę kuchenną popsutą, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. Są różnice w metaboliźmie między ludźmi ale fizyki nie oszukasz.