Wpis z mikrobloga

Myślę o mojej diecie w dzieciństwie. Na śniadanie mleko (krowie) z płatkami kukurydzianymi, 2gie śniadanie: kanapka z wędliną i pomidorem/sałatą, obiad: schabowy albo smażony filet z dorsza + pomidory/buraki/kiszone ogórki lub kapusta, kolacja: chleb z nutellą. Od święta urozmaicenie typu bigos, karp (Wigilia ofc), czasem jajecznica, jakieś inne warzywa. Mama tak żywiła nas codziennie. Codziennie to samo i w zasadzie nic z tych rzeczy (oprócz warzyw) już teraz nie jem, bo są uważane za niezdrowe. Zastanawiam się jak to możliwe, że przeżyłam i czy nie dostanę kiedy od tego raka. #jedzzwykopem #jedzenie #gotujzwykopem #logikarozowychpaskow
  • 45
@PieknaKobieta racja, nie mam pojecia dlaczego mleko (krowie!), kanapki z szynka i filet z dorsza nie sa jeszcze na liście WHO dotyczacej produktów zagrażających życiu. Toż to śmierć na talerzu
@PieknaKobieta: Zapomniałaś jeszcze o instrumentarium nowoczesnej pani domu: daniach instant ( ͡° ͜ʖ ͡°) Na codzienną kolację spaghetti bolognese Knorr w proszku, a Uncle Ben's na specjalne okazje gdy potrzeba trochę luksusu.

@PieknaKobieta: typowa dieta większości dzieci z lat 90. Nie wiem o co takie halo, wolałabyś jak w średniowieczu, pajda chleba i won na pastwisko? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@nacpanazielonka: jeżeli był by to chleb wiejski (tylko taki prawdziwy) z masłem i solą to mogę się zastanowić :-P
białe pieczywo


@PieknaKobieta: Trawi się na cukier, więc nie powinno się go jeść do kilku godzin po obudzeniu się, później można.

Nutella


@PieknaKobieta: Pomijając już to, że ma cukier (tak jak wyżej), nie ma w niej nic złego. Tłuszcz palmowy nie jest taki zły, jak się o nim mówi.

wędliny (podobno są rakotworcze)


@PieknaKobieta: Rakotwórcze są azotyny i azotany będące w wędlinach, ale dopiero po obróbce termicznej, na surowo