Wpis z mikrobloga

Mam taką zasadę, że jak pomyślę o kimś coś pozytywnego to mówię to tej osobie. Np ostatnio w rossmannie obsługiwała mnie taka młoda dziewczyna. Pomyślałam, że ma bardzo ładne rysy twarzy i powiedziałam do niej "ma Pani naprawdę ładną buzię" . Oczywiście wszystko z uśmiechem i takim tonem, żeby nie wyjść na psychopatkę. Była trochę w szoku, nieśmiałym tonem podziękowała i tak prześlicznie się uśmiechnęła, że już wiedziałam, że poprawiłam jej dzień. Nie jestem pewna kto się czuł po tym lepiej - ja czy ona. Uwielbiam sprawiać ludziom radość, chyba jestem #!$%@?ęta.
  • 136
I w ten sposób podbiłaś statystyki "zgwałceń lub przemocy seksualnej" w Polsce. I chciałbym w tym momencie kpić.

Bo owa dziewoja, zapytana przez ankietera: "czy kiedykolwiek ktoś zwrócił się do ciebie z uwagą z powodu twojego wyglądu gdy tego nie oczekiwałaś" może odpowiedzieć "tak". A to przecież coś równie godnego odrzucenia co gwałt. :>
Bo owa dziewoja, zapytana przez ankietera: "czy kiedykolwiek ktoś zwrócił się do ciebie z uwagą z powodu twojego wyglądu gdy tego nie oczekiwałaś" może odpowiedzieć "tak". A to przecież coś równie godnego odrzucenia co gwałt. :>


@Rozenkranc: na wykopie o tym przeczytałeś?
@barbituran: To samo robię xD. Kiedys w ubikacji w centrum handlowym spotkałam taką śliczną, wysoką blondynkę. podobną do tej z teledysku Eda Sheerana - Give Me Love. I tak poszlam siku, wrocilam, a ona nadal tam stała. To podchodzę do niej i mowie "jest Pani naprawdę śliczna". Tylko powiedzialam to takim dziwnie zachryplym głosem, nieco cicho. Wyglądała jakby nie wiedziała jak to odebrać i wcale jej sie nie dziwię XD. Ale
@barbituran: Nie cierpię komplementów; uważam je za najtańszą próbę podlizania się komukolwiek. Ostatnio jedna klientka powiedziała mi, że mam "bardzo ładne oczy", co skwitowałem przypomnieniem jej, że mówienie takich rzeczy nieznajomym jest wysoce niestosowne. Generalnie dość często słyszę komplementy na temat swojego głosu i wyglądu, co irytuje mnie niezmiernie. To takie płytkie.