Wpis z mikrobloga

@ogorkikiszone w sumie ta piżama nie jest zła.
Ale jak ktoś napisał, kwestie higieniczne... Jeśli komuś nie przeszkadza "syf" jaki może wnieść z zewnątrz do łóżka, to spoko. Ale warto raczej do snu używać rzeczy jak najczystszych. Dlatego też, jeśli się czepiać, to tego.
W każdym razie, jak dla mnie, nie ma problemu poświęcić 5 minut na ogarnięcie się, wiec trochę nie rozumiem. Ale, to kwestia indywidualna, jak kto do tego
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone: Istnieje różnica między przestrzenią publiczną a prywatną. Patrząc tu na komentarze, ludzie należą współcześnie w przeważającej większości do grupy, która chciałaby znieść te różnice - moim zdaniem to trochę bez smaku, tak jak bez smaku są kolesie biegający po miastach portowych bez koszulki, albo w samych slipkach. Tam, gdzie się wszyscy stykamy powinniśmy pokazywać sobie minimum respektu, a ten wyraża się oprócz zachowania również w jakiejś tam podstawie ubrania.

Dochodzi do tego też aspekt tego, że przebierać się w różne piżamsy zaczęliśmy w naszej kulturze po to, by odgrodzić właśnie świat zewnętrzny od intymnego, symbolicznie i praktycznie. Ludzi, którzy chodzili spać w pełnym ubraniu uważało się za leniwych, niezdyscyplinowanych i niedbających o siebie, podobnie jak ludzi, którzy paradowali po wstaniu z łóżka w piżamach - i było to jak najbardziej logiczną konsekwencją tego oddzielenia dwóch światów.

Podnieta, która się pojawiła w tym wątku, że "tak robiom na luzie na zachodzie" zapomina, że przed dzisiejszym zdziecinnieniem robiły tak wyłącznie klasy robotnicze, które dzień wcześniej po ciężkiej, fizycznie wyczerpującej pracy n----------y się w pubach i dawały sobie po mordach. Big Lebowski też raczej nie miał być dla nikogo autorytetem, a jedynie komediowym przedstawieniem nieudacznika życiowego, któremu nie
  • Odpowiedz
@ogorkikiszone: współczuję twojemu niebieskiemu
ciekawe cobyś powiedziała gdyby on wyglądał jak żul i na dodatek śmierdział?
nie ma co się przejmować co o tobie myślą inni?
  • Odpowiedz