31589,84 - 17,00 - 8,09 = 31564,75 Sobota czyli 17km na totalnej obczyźnie, ostatni test przed połówką w Pile. Najważniejszy był dystans, bo nawet jakoś nie chciało mi się szarpać do przodu. Pierwszy raz biegłem i cieszyłem się okolicą.
Za to dzisiaj 8km miało być na ogniu, jednak po 2km wszystko poszlo #!$%@?, jakoś nie miałem zapału, czy to zmęczony po sobocie, czy niewyspany po pracy, stwierdziłem że nie ma co się zażynać i lecę jednym równym rytmem. W tym tygodniu jeszcze czwartek rozbieganie i niedziela! :) #sztafeta #biegajzwykopem
@PanPapryk: bywa, że faktycznie nijak się nie garnie do mocniejszego treningu ( ͡°͜ʖ͡°) Ale zawsze można w takiej sytuacji przejść w tryb "relaksacyjna przebieżka"
Sobota czyli 17km na totalnej obczyźnie, ostatni test przed połówką w Pile. Najważniejszy był dystans, bo nawet jakoś nie chciało mi się szarpać do przodu. Pierwszy raz biegłem i cieszyłem się okolicą.
Za to dzisiaj 8km miało być na ogniu, jednak po 2km wszystko poszlo #!$%@?, jakoś nie miałem zapału, czy to zmęczony po sobocie, czy niewyspany po pracy, stwierdziłem że nie ma co się zażynać i lecę jednym równym rytmem.
W tym tygodniu jeszcze czwartek rozbieganie i niedziela! :)
#sztafeta #biegajzwykopem