Nvidia to "kartel GPU". Poważne oskarżenia pod adresem producenta kart graficzny
Pod adresem Nvidii wysunięto poważne oskarżenia, nazywając firmę "kartelem GPU". Gigant wywiera naciski poprzez ograniczanie dostaw do partnerów, którzy rozważają produkty konkurencji - jak już kiedyś postępowali z AMD. Nvidia może nawet sztucznie ograniczać podaż i windować ceny.
jestemjakijestem1212 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 111
Komentarze (111)
najlepsze
@TubkaNoBaka: bo na wiecej nie mialem kasy i sie cykałem :P
@majk3l: Gdyby mogli wyciąć AMD to by to po prostu zrobili. Jednak nie dali rady, a AMD odbił się od dna i dzisiaj podgryza Intela. Procesory AMD są dzisiaj po prostu bardzo dobre. Im więcej graczy na rynku tym lepiej dla wszystkich. Dlatego fajnie, że Intel wchodzi w karty graficzne. Niech wybuchnie jeszcze
https://hackaday.com/2015/12/09/echo-of-the-bunnymen-how-amd-won-then-lost/
https://np.reddit.com/r/pcmasterrace/comments/3s5r4d/is_nvidia_sabotaging_performance_for_no_visual/cwukpuc/
@r_nd_m: Jeśli umieją planować długoterminowo to zostaną na rynku GPU. Wyjście z niego oznacza, że AMD przejmie lwią część a tego, czego AMD nie da rady przejąć zagospodaruje jakiś nowy gracz. Obstawiam, że zacznie się wyścig o
Będą ale pewnie tylko w ramach "binowania" chipów które były zbyt ułomne do przemysłowego AI.
Więc z tysiąca kart, na rynek trafi mniej niż setka a potężni gejmerzy będą sie zabijać o przywilej kupienia jednej za 900 dollarów.
AMD od niedawna weszło w ten rynek, jak również Intel, ale do tej pory Nvidia była największą firmą, która zainwestowała w AI i dzisiaj ich wycena to głównie właśnie AI. Wiedzą, że jak wejdzie im
jednocześnie wczoraj CEO Nvidii mówi, żeby darować sobie kodowanie bo wszechmocne AI zastąpi to wszystko i uczyć się praktycznych rzeczy jak np rolnictwo.
Połączone kropki, czy "przypadek"?
Blackrock, Vanguard, Fidelity, State Street, czy Morgan Stanley to największe fundusze świata, są głównymi akcjonariuszami wszystkich największych firm świata, nie tylko nvidii.