Wpis z mikrobloga

@mikson123: ooo tak szacunek wielki:
- korytarz tak cienki, że musisz iść bokiem żeby o nic nie zahaczyć
- w przedziale ucisk, bo 8 osób
- siedzenia nisko, siedzisz z mocno ugiętymi kolanami
- nóg wyprostować nie możesz, bo ktoś naprzeciwko
- w ciepłe dni parno w #!$%@?
- siedzisko i oparcie są pod kątem 90 stopni, musisz siedzieć dupą na krawędzi, żeby Ci plecy nie wystrzeliły pod koniec podróży
@mikson123: o gosh, nienawidzę. Siedzisz np z bandą dzieciaków latem i nie możesz otworzyć okna, bo matka drze ryja, że się dzieci przeziębią. Do tego babuszki, które co chwila zagadują, co z jednej strony jest miłe, ale po pierwszych 30 min jazdy staje się nie do zniesienia. Wsiądzie ci do tego jakiś wielki spocony typ czy typiara i śmierdzi, itp. No i te straszne drzwi, których nigdy nikt nie ma siły
@dorotka-wu: ta ale chociaż w tych przedziałowych masz małe grono osób które upomnisz i albo zadziała albo nie, w bezprzedziałowych masz tak że nie masz tej izolacji od innych osób, a przecież nie przejdziesz się na koniec przedziału i go nie upomnisz bo nie chce ci się. +dla przedziałowych, kto dużo pociągiem jeździ ten szanuje takie rozwiązanie, dopóki kultura osób nie będzie taka jak w samolocie. Chociaż w samolotach to pracownicy