Wpis z mikrobloga

nie ma większego raka niż kobiety "gracze". za każdym #!$%@? razem, spytasz taką w co gra, to powie ci że mass effecta, czy battlefielda, ewentualnie jakiś cs go, czy lol dla dzieciaków, zawsze podaje przehajpowane tytuły. oczywiście musi mieć krzesło GAMINGOWE, do tego słuchawki GAMINGOWE, przeważnie dochodzi jeszcze stremowanie na PC jak kaleczy jakieś casual gierki, a same beta ją donejtują. xD #!$%@?, kobiety gracze, odpali jakieś mainstremowe gówno, które koło gry komputerowej nie stało i jestem GEEK GIRL.

#pcmasterrace #pc #gry #grykomputerowe #takaprawda #rozowepaski #rozowypasek
  • 27
@Inconsistent: Oczywiście w opisach, co zauważyłem też na wykopie, musi być dodane, że hehe taka ze mnie geek girl gram w to i to i w ogóle hehe. A betaorbiterzy już łapią ślinę w mordę. Ogólnie to baby zawsze rozwalały rozgrywkę jak się taka przyznała, że jest kobietą. Jak grałem w WOT i pojawiła się w klanie jakaś dziewczyna, to już świra na jej punkcie łapali. W MTA mało co mnie
@Inconsistent: A prawda jest taka, że nas tru elo pro gejmerki #!$%@?ą jeszcze bardziej niż Was. Raz mi jeden szlauf na dungeonie #!$%@?ł weapona, który był przekozacki pod pve na moją klasę, a na którego polowałam pół roku, a tylko dlatego, że przyznała, że jest różową i ona by chciała, to jej każdy rolla odpuścił. Ogólnie doświadczenie nauczyło mnie, że w party na potrzeby jakiegoś questa/ dungeona, a przy których da
@Nidor: @demuestresflower: Dokładnie znam to uczucie. Ja już dawno wybrałam granie samemu/znajomymi nad graniem z randomami. Najlepiej jest zawsze podać neutralny nick żeby nie było wiadomo czy jest się różowym czy niebieskim. Bo jak się już przyznasz do bycia dziewczyną to gracze są albo agresywni, albo rozpoczyna się festiwal stulejarności ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Disruptor: @Salimali__: O, rozwala mnie jeszcze selekcja tytułów. Choćbym zapytana odpowiedziała, że grałam w X (tutaj wstaw tytuł najbardziej męskiej gry na świecie) to i tak mi jakiś niebieski pojedzie, że mógł się domyśleć, bo ta gra od dawna schodzi na psy. No ja #!$%@? xD Czasami to ja się naprawdę czuję jak podgatunek, który wszystko robi źle gdziekolwiek się nie pojawi (tak, tak, hehe, bo tak jest, hehe), a