Wpis z mikrobloga

Wytłumaczy mi ktoś jak można być zagorzałym kibicem jakiejś zagranicznej drużyny i się z nią identyfikować? Widzę tu fanów Realu, Barcelony czy dzisiaj Liverpoolu i nie ogarniam. Piszą "my gramy", "my wylosujemy" itd. a większość nie była w mieście swojej drużyny czy nawet nie mówi płynnie w jej języku. Jak można czuć jakąkolwiek więź w takim przypadku? Dla mnie niepojęte. I według jakiego klucza się tę drużynę wybiera? Plując na globus? xD
#pilkanozna #kibice #pytanie
  • 64
  • Odpowiedz
@wasiuu: jak Ty pojedziesz na drugi koniec Europy czy świata, to od kogoś w tamtejszym klubie strzeleckim możesz co najwyżej dostać kosę. Zagorzały kibic klubu "swojego" z Polski ugości nawet we własnym domu, ot różnica. Mówienie, że Twoja przynależność jest lepsza od ich jest kretyńskie, bo "Tobie się tak kojarzy", a weź się #!$%@?
  • Odpowiedz
Przecież tutaj nie ma nawet czego porównywać. Kibic klubu z polskiej ligi zawsze znacznie bardziej będzie związany z klubem niż internetowy fan. Z całym szacunkiem siedźcie sobie przed monitorem i kibicujcie komu chcecie. Nic mi do tego. Jednak człowiek, który od dzieciaka chodzi na mecze lokalnej drużyny i identyfikuje się z miastem ma znacznie większe poczucie przywiązania. Ponadto kibice polskich drużyn, zazwyczaj w tym samym w towarzystwie, jeżdżą za zespołem co dwa
  • Odpowiedz
Wytłumaczy mi ktoś jak można być zagorzałym kibicem jakiejś zagranicznej drużyny i się z nią identyfikować?


@wasiuu: Wytłumaczy mi ktoś jak można być zagorzałym kibicem jakiejś polskiej drużyny i się z nią identyfikować?
  • Odpowiedz
@wasiuu wiesz, jest różnica między chorym fanbojowaniem, a po prostu zwykłym kibicowaniem. Mnie tam zawsze śmieszyło jak znajomi płakali bo drużyna przegrała, a w sumie nie miało to wpływu żadnego na ich życie. A tak w ogóle to nie można czegoś lubić bo ci się podoba tylko od razu czuć jakąś więź? Trudno powiedzieć jak się wybiera drużynę, pewnie z różnych powodów, tak jak inne zainteresowania, bo ci się podoba po prostu.
  • Odpowiedz
Kibic klubu z polskiej ligi zawsze znacznie bardziej będzie związany z klubem niż internetowy fan.


Bo wcale nie ma internetowych fanów kibicujących polskim drużynom.

Osoby piszące takie komentarze nie znają chyba sensu kibicowania.


Rozumiem że macie monopol na "sens kibicowania" i inni ludzie nie mogą podchodzić do tego inaczej.

Prawda jest taka


Najlepszy argument. xD

że 99% kibiców klubów zagranicznych to fani sukcesu.


W przypadku polskich klubów jest całkowicie inaczej, a fakt
  • Odpowiedz
@wasiuu: @kfleszer:

Ale dziś normalnym zjawiskiem jest również kibicowanie Manchesterowi United, Barcelonie, Bayernowi, czy innym drużynom z odległych krańców kontynentu. Mechanizm wydaje mi się podobny, lecz dostosowany do epoki globalizmu i zanikania granic. Po prostu coraz rzadziej wybieramy swoich reprezentantów przez kryterium geograficzne, utożsamiając się raczej z charakterem zespołu, sposobem gry i ulubionymi grajkami. Nie jest to aż takie dziwne, skoro lokalne drużyny to i tak zbieraniny piłkarzy i trenerów
  • Odpowiedz
@MMurzinio

1.Dla mnie kibicem jest osoba chodząca na mecze, a nie oglądająca je na laptopie. I to nie ważne czy ogląda mecz Ekstraklasy, czy innej ligi. Kibic klubu z polskiej ligi = osoba chodząca na mecze.

2. Dla Ciebie jest inny sens kibicowania niż bycie z zespołem na dobre i na złe? Bo chyba innego sensu tutaj nie ma.

3. Tutaj nie potrzeba innego argumentu. Chyba nie chcesz porównywać kibica będącego co
  • Odpowiedz
Największa beka z osób co kibicuja zagorzale tym roznym realom barcelonom itd.. I jeszcze sie dziwia ze polskie kluby graja piach.. Kupując koszulki właśnie zagranicznych klubów budujecie kapitał tamtych drużyn. Nie szanuję.
  • Odpowiedz
@wasiuu: Moje wczesne wspomnienia z dzieciństwa kojarzą mi się z Juventusem Turyn, bardzo lubiłem kibicować tej drużynie w Lidze Mistrzów. Mam do niej duży sentyment, a dziś cotygodniowe oglądanie meczy to dla mnie relaks. W języku włoskim mówię bardzo dobrze, nie wiem swoją drogą dlaczego dla Ciebie to argument.

Mówienie "gramy" "losujemy" to też według mnie troche rak, ja tak nie robię.
  • Odpowiedz
@niejestemstudentemprawa:

Jestem na telefonie i nie mam zamiaru wchodzić w żadne linki. Zapewne jest to fanpage któregoś z tych klubów, który swoją liczbą nijak się ma do ilości internetowych fanów Realów i Barcelon.


No super strzał panie jasnowidzu. xD To strona z najczęstszymi błędami logicznymi używanymi w dyskusji.
  • Odpowiedz
oczekujesz że fani piłki będą w stanie odpowiedzieć ci pełnymi zdaniami? xDDD


@kfleszer: Straszna bieda umysłowa albo kompleksy - przypisywanie nieumiejętności pisania na podstawie bardzo szerokiego kryterium. Wśród fanów piłki nożnej są zarówno inteligentni jak i mało inteligentni ludzie, tak samo jak wśród fanów większości rzeczy na świecie.
  • Odpowiedz