Wpis z mikrobloga

@grafikulus:
kurde do dziś pamiętam te lata w szkole. Byłem dość bystry i jeszcze bardziej leniwy. W każdym razie problemów z ocenami nie miałem nigdy - choć nie musiałem się za dużo uczyć ( ͡º ͜ʖ͡º)
Kiedyś na matematyce była jakaś tam praca klasowa i oczywiście od połowy czasu siedzę i się nudzę. Podchodzi nauczycielka, patrzy na to co napisałem, kiwa głową że ok i mówi
@grafikulus: na mnie mówili, że zdolna, ale nieśmiała i nie wykorzystuje całego potencjału, bo nigdy nie brałam udziału w konkursach z własnej woli, zawsze trzeba było mnie zmusić. Czasami potrafiłam położyć specjalnie pierwszy etap, żeby nie musieć jechać na konkurs powiatowy czy wojewódzki. Moją największą traumą było, gdy polonistka zgłosiła mnie na konkurs recytatorski xD zamknięte w sobie dziecko, które nigdy samo nie zgłasza się do odpowiedzi na konkurs recytatorski, no
Tego się nie spodziewałem, że ktoś wrzuci zdjęcie mojej podstawówki i gimnazjum (ten budynek mieści gimbaze i podstawówke, dlatego jest ten płot xD). Powiem tylko, że nie polecam tej podstawówki ( ͡° ʖ̯ ͡°)