Wpis z mikrobloga

@matt-salleus: nie możesz odwalić chały w tym sensie, że przykładowo jak kupujesz sobie cyklicznie gadżety za 2-3k to imo nie powinieneś kupić jej pierścionka z cyrkonią za 200 zł. Wszystko zależy od możliwości zarobkowych, ale przy zarobkach średniej krajowej pierścionek w okolicach 1,5k jest optymalnym rozwiązaniem. Teoretycznie jest on na całe życie przecież. No i pamiętaj, że różowy będzie się każdej koleżance chwalić i będą instynktownie porównywać ;). Ale nie bój
@matt-salleus: pierścionek zaręczynowy kupujesz raz w życiu. Przyszła żona będzie go nosić przez lata, kiedyś może przekaże córce. To pamiątka na pokolenia, nie ma co się teraz spinać o parę stów.
Ja znam zasadę, że powinien kosztować 1 wypłatę. I poszukaj w mniejszych sklepach a nie sieciówkach w Galeriach to znajdziesz pół taniej.
To wielkość brylantu decyduje o cenie.
@matt-salleus: ja właśnie jestem w podobnej sytuacji, z tym, że moja to najchętniej by chciała jakiś za 100zł i koniecznie bez wystającego kamienia, także ja problemu z ceną nie będę miał bo ucieszy się z każdego :P Ale nie chcę też iść po taniości, żeby okazało się, że jest słabej jakości :P
@k___b: nie kupiłem jej żadnego pierścionka, to była rozmowa typu "co będziemy robić za 10 lat", "jak wyobrażamy sobie przyszły dom" itp. Zagadałem z ciekawości, co myśli o takiej cenie pierścionka, jaką podałem.

Dla mnie osobiście nie ma to znaczenia, zastanawiam się po prostu, gdzie w tym jakikolwiek sens - czy symbolika pierścionka jest inna, gdy kosztuje 3500 zł, a inna gdy 3550?
@matt-salleus parę lat temu dostałam za duży, złoty z cyrkonią, jak się potem dowiedziałam - podobny do takiego jaki kupił brat, w cenie sprzyjającej, bo po co wydawać. Doinwestowałam w zmniejszenie - uwaga - droższe niż powiększenie oraz szlifowanie gdyż po ok. 2 latach część, która wyglądała jak białe złoto zaczęła się wycierać - był to rod, który już tak ma. W sumie wartość usługi oszacowałam na ok. 30% wartości pierścionka.
W
@gwynebleid Ja dla swojej kupiłem za 1.8k. Dowiedziała się od swojej kuzynki która pracuje u jubilera (wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to rodzina żony) ile taki kosztuje pierścionek. Później przyznała się, że się dowiedziała i, że niepotrzebnie taki drogi brałem.
@lukaszcba1989: wszystko zależy jakie masz wymagania. ja chciałem żeby był i brylant, i fajna forma, i połączenie żółtego i białego złota. Udało się taki delikatny kupić bez problemu. Ale fakt, nie zarabiałem w tamtym czasie zbyt szalenie. Zaoszczędzoną kasę zainwestowałem w okoliczności oświadczyn (wycieczka zagraniczna, uroczysta kolacja z widokiem itd).