Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jakieś dwa lata temu w wieku 22 lat zapisałem sie na kurs podrywania.
Wydałem 1000 zł podszedłem do 120 kobiet w ciągu 3 dni z ktorych uwaga JEDNA byla na tyle zainteresowana ze podala mi swoj numer telefonu ktory byl jednocześnie rzeczywiscie jej. Trenerzy mówili ze właśnie o to chodzi i że jak dojde do ich poziomu to 20 na 100 kobiet bedzie moja. Wydalem kolejne 1000 zł na dodatkowe kursy podszedlem do 500 kobiet miałem 5 ,,akceptow" Z szesciu kobiet które byly zainteresowane tylko z jedna mialem wiecej niz 1 randkę a później okazało sie za ma męża i ze jej sumienie nie pozwala.
Po takim miesiącu schudlem 10 kg i wygladalem jak martwy. Ostatecznie chodze na dziwki i zamknąłem etap próby wyjścia z przegrywu. Ogolnie nie polecam podrywu jak jest sie spierdoxem do dzisiaj czuję ogromną zenade jak przypomne sobie jak biegalem po mieście za 620 kobietami.
#wychodzimyzprzegrywu #przegryw #tfwnogf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
  • 43
@AnonimoweMirkoWyznania Szanowny Mirku. Przede wszystkim błędem było robienie chyba tego na siłę. Pewność siebie, humor i otwartość to fundament do zbudowania zainteresowania u kobiety. Pokazuj, że jesteś godny zaufania. Wykorzystuj zwykłe randomowe okazje i nigdy nie pokazuj swoim zachowaniem desperacji, czyli nie narzekaj na to że nie masz dziewczyny i że jesteś do niczego. Skoro masz tyle kasiory to już połowa sukcesu by dziewczyna miała świadomość że ma do czynienia ze stabilnym
@AnonimoweMirkoWyznania: No i zarobili na Tobie i o to chodziło, anie o Twój sukces w podrywaniu. Teraz taka historia z życia. Poszedłem z kumplami na imprezę do klubu. Nie robiłem absolutnie nic. Nie jestm przystojny, dodatkowo jestem nieśmiały i zamknięty w sobie. W ciągu dwóch godzin dwie panny mnie podrywały. Jedna wyrwała mnie do tańca i chciała dać swój nr telefonu. Z drugą rozmawiałem chyba godzinę i próbowała mnie wyciągnąć na
Jakieś dwa lata temu w wieku 22 lat zapisałem sie na kurs podrywania.

Wydałem 1000 zł podszedłem do 120 kobiet w ciągu 3 dni z ktorych uwaga JEDNA byla na tyle zainteresowana ze podala mi swoj numer telefonu ktory byl jednocześnie rzeczywiscie jej. Trenerzy mówili ze właśnie o to chodzi i że jak dojde do ich poziomu to 20 na 100 kobiet bedzie moja. Wydalem kolejne 1000 zł na dodatkowe kursy podszedlem