@xandra ogromna strata @Syntax murzynka i kaczkę dziwaczkę @w__k tego nie znam @kryniow niesamowite, że autor najpierw sam wyjaśniał te kwestie swoim dzieciom, a potem wpadł na pomysł książki. Znacznie lepsze niż kolorowanki z księżniczkami
@kryniow Zgadzam się. Nie trzeba wiele, żeby w dziecku obudzić ciekawość świata, a obecnie mamy coraz lepsze pomoce pod ręką. Choćby takie interesujące książki.
@purrbea: Niestety do szukania inspiracji w nauce zniechęca też często szkoła. Tak jak ten niewydolny system edukacji ,który zamiast pokazywać jak się uczyć,jak wyszukiwać informacji, jak czerpać radość z doświadczeń to zastępuje szlifowanie formułki zakuć - zdać - zapomnieć. Osobiście do pewnego etapu w moim życiu nauka schodziła do przymusu a czytanie książek było katorgą,nudą i obciachem. Pomógł dobry internet(yt,blogi rozwojowe,nauka o diecie), samoucy,wykłady TEDx i teraz coraz lepiej sobie raczę
@kryniow w systemie edukacji zaniedbano zdolność do samodzielnego myślenia, do stawiania pytań, szukania odpowiedzi i weryfikowania informacji w różnych źródłach. Na lekcjach brak czasu i miejsca na dyskusje - może to obawa przed "głupimi" pytaniami? Albo przed rówieśnikami? A szkoda, że młodych ludzi nie skłania się do niezależności opinii oraz budowania wartościowej konwersacji, a przede wszystkim do poszanowania odmiennych opinii.
@kryniow: Miałem pięc lat i jak #!$%@? czytałem mapy i książki o geografii. W tamtym wieku znałem wszystkie kraje i wszystkie stolice tych krajów, góry, rzeki, wyspy itp. Młodzi ludzie jak się ich zainteresuje potrafią się tak poświęcić tematowi, że późniejszy student przed sesją nie daje rady :)
Właśnie przyjechał do mnie znajomy z Polski, a że piątek, to otworzyliśmy wino. Potem jedziemy na strzelnicę jego autem. Pozdrowienia z #emigracja Trzymajcie się tam jakoś w tej Polsce!
#ksiazki #nauka #fizyka #dzieci
Ooo tak. No nic, trzeba próbować wspólnie z dziećmi czytać żeby później nie wypominały na wykopie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Syntax murzynka i kaczkę dziwaczkę
@w__k tego nie znam
@kryniow niesamowite, że autor najpierw sam wyjaśniał te kwestie swoim dzieciom, a potem wpadł na pomysł książki. Znacznie lepsze niż kolorowanki z księżniczkami
Uwielbiam takich ludzi. Czy może być coś piękniejszego niż zafascynowanie światem nauki już od samego początku. ʕ•ᴥ•ʔ
Niestety do szukania inspiracji w nauce zniechęca też często szkoła. Tak jak ten niewydolny system edukacji ,który zamiast pokazywać jak się uczyć,jak wyszukiwać informacji, jak czerpać radość z doświadczeń to zastępuje szlifowanie formułki zakuć - zdać - zapomnieć. Osobiście do pewnego etapu w moim życiu nauka schodziła do przymusu a czytanie książek było katorgą,nudą i obciachem. Pomógł dobry internet(yt,blogi rozwojowe,nauka o diecie), samoucy,wykłady TEDx i teraz coraz lepiej sobie raczę
Szkoda ,że nie cierpię ministerstw to bym Cię zgłosił na ministra edukacji ᶘᵒᴥᵒᶅ
Miałem pięc lat i jak #!$%@? czytałem mapy i książki o geografii. W tamtym wieku znałem wszystkie kraje i wszystkie stolice tych krajów, góry, rzeki, wyspy itp. Młodzi ludzie jak się ich zainteresuje potrafią się tak poświęcić tematowi, że późniejszy student przed sesją nie daje rady :)