Wpis z mikrobloga

Skończyło się gurwa śmieszkowanie. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Poszedłem dziś do dermatologa z pewnym problemem. Zdejmuję koszulkę. Nagle lekarz ignoruje to co do niego mówię, bo jego uwagę przykuł mój pieprzyk na plecach. O ile to jest pieprzyk. Jest to czarna plamka. Od kopa dostałem od niego skierowanie do chirurga "Rozpoznanie - nowotwór niezłośliwy, proszę o usunięcie zmiany barwnikowej." :(
Wiem, że to pewnie jest tylko jakaś pierdółka którą się usunie i będzie z głowy. Ale na mnie słowo "nowotwór" działa okrutnie dobijająco. Od razu pojawiają się najmroczniejsze scenariusze przed oczami. I pewnie standardowo będę skazany na czekanie na wizytę/zabieg na kilka lat. Miał ktoś z was też coś takiego? Jak to się skończyło? :/
#dermatologia #rak #nowotwor #lekarz #medycyna #zalesie
  • 14
@ciepla_deska_klozetowa Wpierw wycieli i wzięli na przebadanie. Później były wyniki. Tym razem to nie był nowotwór, jedynie jakaś zmiana na skórze. Nazwy nie pamiętam. Jak zmiana ma nawet minimalne oznaki, że może być nowotworem to wycinaja, przynajmniej tak mi mówił chirurg.