Wpis z mikrobloga

Pamiętacie Martynę, jedną z czołowych aktywistek Uniwersytetu Zaangażowanego – uczelnianej młodzieżówki radykalnie lewicowej partii Razem? To właśnie ona najgłośniej nawoływała w marcu do ograniczania pluralizmu i wolności słowa na Uniwersytecie Warszawskim, protestując przeciwko wykładowi Rebekki Kiessling. Wypowiadała się również na ten temat w telewizyjnym programie „Warto Rozmawiać”. Bardzo chcielibyśmy przypomnieć Wam ją z nazwiska, jednak nie możemy, ponieważ już jutro zostanie złożone oficjalne zawiadomienie o popełnieniu przez nią przestępstwa.

Okazało się, że Martyna R. lubi atakować nie tylko wolność słowa, ale także cudze mienie. Wczoraj (1 lipca), ok. godz. 22:00 wraz z koleżanką Natalią J. podjechały na rowerach do samochodu zaparkowanego przed Szpitalem im. prof. Witolda Orłowskiego przy ul. Czerniakowskiej 231 w Warszawie i podjęły próbę zniszczenia zamontowanego na nim banneru należącego do Fundacji Pro – Prawo do życia. Zostały przyłapane na gorącym uczynku przez wolontariusza tej organizacji i wdały się z nim w szarpaninę, w której – jak wynika z relacji fundacji i załączonego do niej zdjęcia – Martyna R. użyła noża, w wyniku czego została potraktowana gazem łzawiącym i zatrzymana do czasu przyjazdu policji.

Źródło - https://www.facebook.com/akcjastudencka
#razem #bekazlewactwa #4konserwy #polityka
meretz - Pamiętacie Martynę, jedną z czołowych aktywistek Uniwersytetu Zaangażowanego...

źródło: comment_hMdFXoyyTYemQ0jtlwmUnTd1DksjQ4Qc.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tajch: wiadomo, w końcu po coś ten dychotomiczny podział na beton jest :)

aczkolwiek z tą przestrzenią publiczną to kwestia dość ciekawa - gdzie się kończy i kto ustanawia co w niej może się znajdować a co nie :)
  • Odpowiedz
@steve__mcqueen: Ano jest to pewien problem (np fasada domu widoczna z ulicy, ale położona w głębi działki), ale tutaj raczej problemu nie ma - stawiają to na chodniku/jezdni/ogólnodostępnych miejscach parkingowych, a te na pewno są przestrzenią publiczną.

@nietolerancja: Pakowaniem w przestrzeń publiczną treści, które dla większości ludzi są nie do zaakceptowania.
Bo takimi są właśnie takie zdjęcia martwych płodów w stylistyce gore, które chyba tylko chory s------l może
  • Odpowiedz
Pakowaniem w przestrzeń publiczną treści, które dla większości ludzi są nie do zaakceptowania.


@Tajch: to chyba właśnie im o to chodzi, że są to rzeczy nie do zaakceptowania, a jednak są zaakceptowane.
  • Odpowiedz