Wpis z mikrobloga

@insert_table81 pierwszy przypadek zepsucia się Xiaomi, o jakim słyszę. Łącznie ze mną w gronie rodziny i znajomych jest 6-8 użytkowników tych telefonów i wszyscy mega zadowoleni. Po roku nawet nie widać, żeby bateria słabła.
  • Odpowiedz
Dobra chyba czas kończyć te "dyskute" :) Moim zdaniem produkty#xioami nie są warte kasy. Brak gwarancji etc. Jeżeli jednak chcesz poczuć się posiadaczem "flagowca" możesz zaryzykować. Jeżeli chodzi o wydajność, jakość aparatu etc. są OK. Może miałem pecha, kto wie? Sprawa dotyczy jednak dwóch modeli które padały jeden po drugim. Nie chwale tu znanych firm. Nie wieszam też psów na Xioami. W moim przypadku "nie wypaliło" Szkoda 2-tyś które umoczyłem w przeciągu
  • Odpowiedz
@Thor14: potwierdzam, mam Mi4C, Mi Note 3 Pro oraz Mi5 i wygladaja jak nowe po okolo 2 latach uzytkowania (mi4c i note 3).., to nie wina telefonu ze uzytkownik o nie nie dba. tak samo mozna rozwalic samsunga, sony czy iphone-a.
  • Odpowiedz
  • 1
@insert_table81 a, jeszcze jedno, ja w wieku 36 wiosen doszedłem do wniosku, że nie stać mnie na c-----e produkty a życie jest zbyt krótkie, żeby eksperymentować w materii dóbr luksusowych. Pozdro 700
  • Odpowiedz
@insert_table81: mam dokładnie ten sam model... Upadał mi na ziemie setki, raz nawet jebnal tak, ze sie obudowa wygiela. I nic - poprawiłem i jest ok. Dopiero po tym jak mi wpadł po pijaku do kibla zaczęły sie problemy. A i tak telefon działa. Moze problem serio leży w Tobie i robisz z nim coś, do czego nie chcesz sie przyznać?
  • Odpowiedz