Wpis z mikrobloga

Witam wszystkich :) Potrzebuję pomocy :/ W tamtym roku dałem ciała z jednego przedmiotu na studiach, więc musiałem wziąć warunek, no i jeszcze wtedy było tak, że mogłem sobie zaliczyć na drugim lub trzecim roku, a jako że na ten rok był pełen ciężkich przedmiotów to postanowiłem sobie zostawić zaliczanie na 3rok. Ale na początku tego roku zmienił sie dziekan i oczywiście zaczął swoje zmiany, a co za tym idzie pierwszy rok podpisywał umowy na innych warunkach, m.in. że nie mogą zaliczać warunków z 1roku na trzecim. No i w maju wyskoczył nagle, że 2 rok też musi zaliczać warunek, bo inaczej wyjazd z uczelni. I tu pojawia się moje pytanie, czy ma on prawną możliwość tak zarządzić, skoro ja umowę podpisywałem jak były inne warunki? #studbaza #studia #prawo
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dserafin: Rozumiem, że wskutek wprowadzenia nowych regulacji ostateczny termin zaliczenia warunkowego jeszcze nie upłynął, tylko uległ istotnemu skróceniu ?
  • Odpowiedz
  • 0
@kyloe dokładnie tak, pierwszy termin egzaminu to bodajże 22 czerwca. Ale po drodze musze zaliczyć 6 kolokwium, żeby zostać do niego dopuszczonym.
  • Odpowiedz
@dserafin: Istotne znaczenie ma fakt kiedy zostałeś o tym poinformowany, bo gdyby chodziło o sam egzamin to informacja w jakimś rozsądnym terminie, powiedzmy 3 miesiące przez sesją, że skraca się termin zaliczenia warunkowego o rok i musisz tym roku zaliczyć ten egzamin, powinna być ze strony uczelni wystarczająca, natomiast jeśli do tego masz jeszcze te kolokwia do zdania, żeby w ogóle do tego egzaminu przystąpić, to wydaje się to w
  • Odpowiedz
@dserafin: Miałem podobną sytuację, że zmienił się regulamin uczelni w trakcie studiów i wg uczelni liczy się tylko najnowszy regulamin a nie ten, który obowiązywał w trakcie podpisywania umowy. Wykorzystałem całą ścieżkę odwołań na uczelni i została tylko droga sądowa, którą odpuściłem. Jednakże jeżeli masz czas i ochotę to można walczyć.
  • Odpowiedz
  • 0
@kyloe No niestety on się upiera przy tym ze informacja była wystarczająco wcześnie przekazana i mieliśmy wystarczająco czasu żeby to załatwić. Jednak pomijając fakt ze warunki zaliczenia były katastrofalne bo zaliczenia odbywały się ustnie na dyżurze który trwał 1h a było po 30 osób, to jeszcze do tego wszystkie nie było żadnej oficjalnej informacji z dziekanatu i gdyby nie fakt ze koleżanka poszła się zapytać o coś i się przy okazji
  • Odpowiedz
@dserafin: Jeśli faktycznie nie jest już możliwe zaliczenie tego w wyznaczonym terminie to pozostaje droga pisemna i argumentowanie że informacja nie została przez uczelnię przekazana w terminie wystarczającym do zastosowania się do nowych zasad a także powołanie wszystkich pozostałych okoliczności istotnych dla sprawy. Jeśli osób w podobnej sytuacji jest więcej to na pewno będzie to przemawiać za korzystnym rozstrzygnięciem
  • Odpowiedz