Wpis z mikrobloga

@marcypan: ja mieszkam niedaleko "placu" na którym często odbywają sie jakieś imprezy i do czasu ogrodzenia i wstawienia bramy terenu notorycznie mieliśmy rozjeżdżanie trawniki, parkowanie byle gdzie i byle jak. Dlatego jestem przeciwny wszelkim ustawom zabraniającym grodzenie osiedli.
@coolkill: popularna praktyka by obce osoby nie robiły sobie u Ciebie parkingu. Niestety prawo w Polsce jest takie, że jak np zostawisz otwartą bramę do swojej posesji i ktoś sobie zaparuje obok twojego domu wbrew twojej woli, to on jest bardziej chroniony niż twoje interesy. Taki straszak, bardziej jak mandat za brak biletu w komunikacji, raczej nikt tu nie liczy że ktoś przyjdzie i powie "chciałbym u państwa zaparkować, proszę o