Wpis z mikrobloga

@anonimowyzpl: Co prawda DDA to nie jest żadna jednostka choroba (stąd nie mogła leczyć się psychiatrycznie, a co najwyżej szukać pocieszenia u psychologa), niemniej jeżeli faktycznie wychowywała się w środowisku alkoholików to niewątpliwie była osobą z grupy ryzyka u której w życiu dorosłym mogą wystąpić jakieś zaburzenia emocjonalne/psychiczne. Nie bagatelizowałbym tych doniesień o DDA, mimo, że formalnie nie była zdiagnozowana przez psychiatrę.
@Andrzejku1998: To, że nie była leczona psychiatrycznie nie przesądza czy była, bądź nie, zaburzona. Jeżeli badania toksykologiczne nie wykażą substancji psychoaktywnych w organizmie Magdy to - zwłaszcza biorąc pod uwagę zeznania gości hotelowych, którzy mówili o dziwnym, ekscentrycznym i momentami agresywnym zachowaniu denatki już od pierwszych dni pobytu - teza o chorobie psychicznej, moim zdaniem, staje się coraz bardziej prawdopodobna.
@Andrzejku1998: Ale mnie nie obchodzi co mówi i jaką wersję zdarzeń forsuje TVN. Moje luźne domysły opieram na ogólnie dostępnych dowodach i poszlakach oraz informacjach które udostępniła polska prokuratura, a te, póki co, moim zdaniem wskazują na chorobę psychiczną. Jeżeli pojawią się nowe dowody obalające wersje z chorobą chętnie to odszczekam.