Wpis z mikrobloga

mnie wczoraj baba auto skasowała
nie ustąpiła pierwszeństwa na skrzyżowaniu w kształcie litery T. Powód? "ja miałam pierwszeństwo bo przecież prosto jadę" mówię, tłumacze o regule prawej ręki... to ta nie wie . dogadał bym się dała by 1500 i było by po sprawie (15 letnie punto). no ale ona z pyskiem do mnie, że się nie znam i że moja wina. mówię to dzwonie po policje to pani wytłumaczą. usłyszałem od nie w zamian "gdzie ty będziesz dzwonił ja jestem poszkodowana ja dzwonię" - ok proszę bardzo. zrobiłem szybko zdjęcie naszych samochodów jej rejestracji (co by nie #!$%@?ła) i zjechałem z drogi żeby ne tamować ruchu, babsko oczywiście stwierdziło że ona się nigdzie nie rusza będzie stać na środku skrzyżowania i koniec, nawet awaryjnych nie włączyła.
przyjechała policja obejrzała auta, spytali się o przebieg zdarzenia pełna kultura, policjanci stwierdzają że babka nie ustąpiła pierwszeństwa i dostaje 6pk i 200zł (?) więc babsko z mordą na policjantów, że jak tak można "ONA PRZECIEŻ JECHAŁA PROSTO" i to ja w nią uderzyłem, na pytanie policjanta jak to możliwe żeby moje auto walnęło bokiem jej przód nie potrafiła odpowiedzieć
baba się uparła że nie poczuwa się do winy - mandatu nie przyjmie i do sądu idzie
więc teraz czekam z naprawą auta na sprawę
nie mam nic do kobiet za kierownicą, ale jak się trafi uparte babsko które jest najmądrzejsze - to koniec świata.
#rozowepaski #niebieskiepaski #przemyslenia #polskiedrogi
  • 42
@npbs: Ja miałem podobną historie w zeszłym roku tylko jeszcze zabawniejsza :D

otóż jechałem sobie 3 pasmową drogą, pas po prawej, że to centrum to taki mikro parking na chodniku :D Pani zjechala z parkingu wprost pod moje kola - caly jej bok zmasakrowany bo walnalem w jej tylne drzwi ( i tak cudem wyhamowałem żeby jej nie zabic). Pani się uparła że to moja wina bo przecież ona była z
@Aiween: wiesz najgorsze jest to że kobieta jechała w rocznym aucie, jak by zaproponowała 2000 to z pocałowaniem rączki bym wziął i wszyscy byli by szczęśliwi, jak przyjechała policja mogla przyjąć mandat 200 zwiększyli by jej pewnie składkę i była by stratna 2500, ja by dostał z ubezpieczalni tyle ile mi się należy - nie było by źle. teraz pójdzie do sądu zapłaci 600-700 kosztów sądowych dostanie pewnie 1000 grzywny, a
@npbs: uuuu.... współczuję. Mam nadzieję, że jednak szybciej pójdzie.
W sumie może się dogadaj tak, abyś jednak mógł udokumentować, co było uszkodzone i auto oddać do naprawy? Bo to strasznie głupie, że musisz czekać z naprawą do rozprawy.
@kidzior: wiesz co gdyby moje auto było więcej warte ale... to 15 letni fiat punto, nie wiem czy dostane odszkodowanie na naprawę czy wyliczą całkę. do wymiany atrapa zderzaka, nadkole, pojemnik spryskiwaczy i pompka, lampa, do malowania drzwi, trochę znosi auto na prawo, kierunek nie świeci
wiesz od biedy można jechać ale jak w bmw - bez kierunku
nie wiem po prostu czy nie lepiej mi będzie auto sprzedać niech ktoś
@TakieTamNaWykopie: nie przyznaje się do winy i muszę czekać do rozprawy, mógł bym naprawić a po orzeczeniu winy przedstawić faktury za naprawy ale wtedy może się okazać że muszę się użerać z ubezpieczalnią
@mojmir bez oświadczenia nic nie zdziała. Notatka policyjna też nie warta skoro sprawa skierowana do sądu. Ubezpieczyciel zadzwoni do kobiety a ta powie że to nie jej wina i nie potwierdził wersji zdarzenia. Nie dość że kasy nie wypłaca to jeszcze mogą wszcząć postępowanie o próbę wyłudzenia
@npbs Dwa lata temu dzwoni do mnie żona i mówi, że miała stłuczkę. Jadę na miejsce, a tu się okazało, że była podobna sytuacja jaką opisałeś. Żona jechała z prawej, a Janusz stwierdził, że skoro on jedzie prosto to znaczy, że ma pierwszeństwo. Jak mu powiedziałem, że to on jest winny to zaczął się głupkowato śmiać i darł mordę. Zadzwoniłem po policję i mundurowi wyjaśnił panu Januszowi, że #!$%@?ł sprawę. Janusz zmienił
@mojmir: do póki nie ma wyroku sądy za wszystko płace ja z własnej kieszeni, dopiero po wyroku mogę zgłosić się do ubezpieczalni o zwrot kosztów, jest tylko jedno ale... ubezpieczyciel może powiedzieć że za niektóre naprawy mi nie zwróci albo zwróci mniej albo nie odda za auto zastępcze skoro jestem na urlopie wychowawczym to nie muszę autem jeździć... itd itp
poza tym może okazać się że bardziej będzie mi się opłacało
@npbs: bierz dane z polisy, zgłoś szkodę. Nie jedz samochodem, który znosi. Po zgłoszeniu szkody NALEŻY CI SIĘ holowanie do warsztatu. Dzwoń jeszcze raz na infolinie i mów ze chcesz auto zastępcze z oc sprawcy. Auto musi być tego samego segmentu. Podstawienie i odbiór samochodu leży po stronie ubezpieczyciela. Należy ci się na CAŁY okres naprawy (lub do momentu wypłacenia kasy z całki). Zazwyczaj dają na wstępnie 7dni i musza ci
@npbs: Polecam ci skorzystac z uslug firm ktore pomagaja w uzyskaniu odszkodowania Zalatwia ci wszystko do auta zastepczego po naprawę Oczywiscie za niewielką oplate z odszkodowania zdrowotnego które tez ci sie należy
@npbs: nie rozumiem czemu tylko 200, ja dostałem 500 za prawie to samo i mi tłumaczono że wysokość mandatu to cena przyczyny + skutku. Przyczyna - w moim przypadku niepoprawne włączenie się do ruchu to 200zł, skutek - spowodowanie kolizji to 300zł. Punkty były za przyczynę - 6, zatem dostałem 500 pln i 6 punktów. Jakby mi zaproponowano 200 pln to bym miał bonera 10/10