Wpis z mikrobloga

Dla mnie wyjątkiem też jest seria Harrego Pottera jeżeli chodzi o dubbing. Lubię oglądać filmy z napisami ale uważam też, że filmy z lektorem też są spoko. Z dobrym lektorem jest tak jak z sędzią na walce bokserskiej - nie widzisz go i nie przeszkadza aż nie zaczniesz na niego zwracać specjalnie uwagii :)
Jakkolwiek się ze wszystkimi zgadzam, że lektor i dubbing to gowno (oczywiście dubbingi w bajkach są bardzo dobre, a lektor w filmach klasy C dodaje tylko klimatu) to fakt, że przez połowę filmu patrzę na litery zamiast mordę bohatera jest troche dziwny.
@lamal: Ty tak serio? W Polsce powinien być nawet wybór oglądania filmów po angielsku bez żadnych napisów (w mniejszej sali np.), sporo osób umie angielski, a napisy psują cały efekt niektórych scen.