Aktywne Wpisy
Mannequeen +2
Mirasy mam zagwozdke.
Poznałam na tinderze chłopaka, było kilka spotkań na których po prostu chodziliśmy jeść i gadaliśmy.
Na ostatnim spotkaniu miał zostać u mnie na noc. Siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy the office z laptopa, który trzymałam na kolanach.
W pewnym momencie zaczęliśmy się całować, ale ze Siedzieliśmy obok siebie ramię w ramię to musiałam bardzo wykręcać głowę xd więc zdjęłam lapka z kolan, żeby nie spadł na ziemię (macbook, więc
Poznałam na tinderze chłopaka, było kilka spotkań na których po prostu chodziliśmy jeść i gadaliśmy.
Na ostatnim spotkaniu miał zostać u mnie na noc. Siedzieliśmy na kanapie i oglądaliśmy the office z laptopa, który trzymałam na kolanach.
W pewnym momencie zaczęliśmy się całować, ale ze Siedzieliśmy obok siebie ramię w ramię to musiałam bardzo wykręcać głowę xd więc zdjęłam lapka z kolan, żeby nie spadł na ziemię (macbook, więc
Zulf +21
#glovo #pysznepl #uber #jedzzwykopem
TL DR
Glovo to gowno- nie zamawiajcie tam
Zamowilem wczoraj zarcie z McDonalds. Punkt w odleglosci 10 min z buta od domu. Po godzinie dotarlo zimne, cola rozwodniona. Ogolnie nadawalo sie do wyrzucenia. Pisze do supporu glovo. Rozmowa pic rel. W skrocie: podstawa do reklamacji jest fota zimnego zarcia, bo pani Monika oceni ja po zdjeciach XD. Tydzien temu zglaszalem podobna sytuacje na pyszne.pl to w ciagu 24h
TL DR
Glovo to gowno- nie zamawiajcie tam
Zamowilem wczoraj zarcie z McDonalds. Punkt w odleglosci 10 min z buta od domu. Po godzinie dotarlo zimne, cola rozwodniona. Ogolnie nadawalo sie do wyrzucenia. Pisze do supporu glovo. Rozmowa pic rel. W skrocie: podstawa do reklamacji jest fota zimnego zarcia, bo pani Monika oceni ja po zdjeciach XD. Tydzien temu zglaszalem podobna sytuacje na pyszne.pl to w ciagu 24h
Poznalem stosunkowo niedawno kolezanke mojego #rozowypasek, nazywa sie Ania - ogolnie dziewczyna mega sympatyczna dogadujemy sie itd. zdecydowanie fajniejsza niz taka inna jej kolezanka ktorej nie lubie xD ale mniejsza o to. no i ta Ania ma meza i buduja sie na dzialce ktora kupili im na prezent slubny rodzice jej niebieskiego - oprocz tego ze kupili dzialke to jeszcze pomagaja w budowaniu sie. Tego męża widziałem raz - pilismy razem - i jest serio spoko gosciem. Razem staraja sie od jakiegos czasu o dziecko, a sami sprawiaja wrazenie szczesliwych. Ania ma jakas gownoprace - ale tego nie oceniam bo to ani nie jest moja sprawa ani moje zycie ale mi to nie przeszkadza. No i reszte historii znam z relacji mojego rozowego:
Do Ani do pracy przyjezdza (sluzbowo) raz na jakis czas jakis dostawca czy ktos. On ją bajeruje, zaprasza na kawe (oczywiscie po kolezensku xD) no i za ktoryms razem ona sie zgodzila na to kolezenskie spotkanie xD wiem, bo do mojego rozowego napisala "jakby co to jestem u ciebie" zreszta sama sie przyznala mojemu rozowemu. Wg relacji mojemu rozowemu ze spotkania "tylko" z nim sie przelizala xD ale jestem prawie pewny ze dala sie wybolcowac bo gosciu nagle urwal kontakt xD a przeciez jakby sie dala tylko przelizac to dalej by dazyl do zaliczenia ostatniej bazy.
Ahh i zapomniałem - kiedys zanim tego bolca podpisala w telefonie imieniem mojego rozowego - niebieski Ani zobaczyl w telefonie ze pisala z jakims typem i zrobila sie awantura. Ania ostatecznie odwrocila kota ogonem tak ze to ona byla na niego obrazona xD no #!$%@?... serio zaczalem wspolczuc takiej zony temu kolesiowi. Jej atrakcyjnosc (w kontekscie kolezenskim) w moich oczach spadla praktycznie do zera.
Uprzedzajac wpisy - nauczony doswiadczeniem nie bede sie w to #!$%@? i goscia informowal bo wyjdzie z tego jeszcze wiekszy dym, tym bardziej ze go raz na oczy widzialem a i jej jakos mega dobrze nie znam. Poza tym i tak nie mam dowodow.
Nie rozumiem co takim #rozowepaski siedzi w glowie ze podejmuja takie decyzje. Jak jej tak zle to niech wezmie rozwod i heja no ae jej to nie bedzie zbytnio na reke, tym bardziej ze sama nie ma praktycznie nic a to ze ma gdzie mieszkac zawdziecza swojemu mezowi a wlasciwie jego rodzicom.
#logikarozowychpaskow #bolecnaboku
@onsok: no ale jesli komus mowisz wprost "interesuja mnie relacje wylacznie kolezenskie", a on mimo wszystko nadal chce kontakt utrzymywac, to ja nie rozumiem, co za problem... zadne atencje tu nie maja nic do rzeczy.
zakladam, ze jest inteligentny i rozumie, ze "nie" znaczy nie.
@agaja: faceci mysla troche inaczej - "no ok na razie niech tak bedzie ale jak sie pokaze z
@onsok: no to pretensje potem moga miec tylko do siebie :)